środa, 10 listopada 2010
Babcina chuścina
Moher, kolorek, wielgaśny rozmiar do omotania całej sylwetki 190/95, wzór jednolity - wszystko jak dla przepisowej babuni.
Całość troszkę uprzyjemnia kwiatek i wdzięczna do modelowania mimo wszystko czapko-beretka na posłusznym modelu:
A skoro za całe 16 zł kupiono rękawiczki z cienkiego filcu jeno o ton ciemniejsze to powstał całkiem przyzwoity komplet.
I teraz mam dylemat czy dać go Mamie, czy samej nosić.
Uwielbiam ten kolor!
I dobrze mi w nim, że tak przez skromność swą zadecyduję.
Powstał jeszcze przed 20 października, czyli przed odjęciem władzy u rąk z ok 20 dkg na drutach nr 6. Szło piorunem!
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Ja bym zatrzymała, ale z drugiej strony Gwiazdka idzie, a to prezent jak marzenie... Piękny śliwkowy kolor.
OdpowiedzUsuńpiękny!!!
OdpowiedzUsuńa jak Twoje ręce teraz? lepiej?.... kciuki mam zaciśnięte!
Beret jest fantastyczny , chusta oczywiście tez . Mama zasługuje ,aby taki prezent dostać , sobie zrobisz:)
OdpowiedzUsuńKomplet piękny (szczególnie na pierwszym zdjęciu ślicznie się prezentuje :)) i w pięknym kolorze. Decyzja co z nim zrobić trudna, ale każda będzie dobra :). Życzę zdrowia i szybkiego powrotu władzy w rękach.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie :).
kolor jest cudowny a i chusty uwielbiam ... i mam plan możesz na przykład oddać mi i wtedy dylematu nie będzie hihihi
OdpowiedzUsuńDziewczyny, dobry pomysł z poczekaniem, jak nie wyrobię z innym prezentem to dam Mamie to. Jej też ten kolor podpasuje.
OdpowiedzUsuńMoje łapy pozwalają pisać, jeszcze opuszki lewej dłoni są całkowicie zdrętwiałe, ale zaczęłam już łapać za druty. Igły nie utrzymam jednak ani szydełka. Ciągle rano rozsypuję cukier i kawę. Dzierganie śmiesznie idzie, bo co rządek muszę opuścić ręce w dół. Bardziej chyba odczuwam w tej chwili tyłek, siedzenie powoduje ból w kręgosłupie więc dużo chodzę.
Swietny komplecik:))
OdpowiedzUsuńA modelka to chyba nie babciunia:D
pozdrawiam i wracaj do zdrowia:)
Domma, to model - chłopczyk lat 4,5. Ale lubi fatałaszki :) i właśnie poprosił ostatnio o niebieski sweterek z różowym!!!!!! Nie przeszkadza mu ten zestaw barw w wielbieniu Batmana, Spidermana i innych wodzów
OdpowiedzUsuńDaj Mamie, na pewno się ucieszy, bo komplet śliczny, a sobie wydziergasz drugi, jak zdrówko pozwoli :) Życzę szybkiego powrotu do zdrowia :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Cudo komplecik. Nie bądź chytra, daj Mamie, na pewno się ucieszy a sobie zrobisz inny.
OdpowiedzUsuńZdrowiej szybciutko :).
I co? Mąż uwierzył, że piechotą szłaś? :))
Ups...ale gafa:D
OdpowiedzUsuńale dziewczynka z Niego ladniutka :)
pozdrawiam
Irenko-nie musiałam bujać, wracałam piechotą. Tramwaje se tory poprzenosiły :) Ale Kasia dopadła swój!
OdpowiedzUsuńZula - dzięki, na razie leży i czeka na decyzję :)
Domma - :) żadna gafa, wygląda jak dziewusia. A na drutkach coś niebieskiego :)))
Apetyczna ta śliweczka :-)
OdpowiedzUsuńWcale się nie dziwię, że masz na nią chęć.
Życzę Ci, żeby zarówno łapki jak i całość Ciebie wróciły jak najszybciej do pełnej sprawności.