Pokazywanie postów oznaczonych etykietą zabawka. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą zabawka. Pokaż wszystkie posty

poniedziałek, 25 sierpnia 2014

Oluś ma dwa lata i dlatego mata!

Dziecię obchodziło drugie urodziny i babcia wyjęła kawałek tkaniny co go Włóczkowa Wróżka kiedyś podarowała.
Materiał pocięłam wzdłuż motywów, z ulubionego sklepu i zapasów chomiczych wyjęłam kilka zapięć i uszyłam sześć kwadratów.


Każdy zapięcie miał inne (zatrzaska, haftki, rzep, guzik, kokarda z wstążki, zamek błyskawiczny) i starałam się, by występowały różne kolory.


Naszyłam te kwadraty na sztywnik bawełniany i z zapasu spodu utworzyłam brzeg.
Całość spina kolejne zapięcie i mata składa się do niewielkiego pakietu.


W kieszonki babcia nałożyła słodyczy i z niektórych ciężko było Olkowi wyjąć łakocia.
Cóż to jednak za problem, gdy czuwa obok Wielki Brat.
Brata musielim pogonić.

Potem będzie można chować inne czarodziejskie przedmioty jak śrubki, kamienie, dzidy, noże, petardy i inne skarby - byle duże na tyle by je dziecko nie pożarło.


Był pyszny torcik bezglutenowy, śpiew i toast cydrem jabłkowym -bardzo popularny i na czasie dziś napój :)


Olek to Shogun (określenie Cioci).
Wspina się po każdej przeszkodzie, zaczyna ładnie mówić, lubi muzykę i bywa Tańczący z Wilczycami :)

To zdjęcie autorstwa Taty Olka:





niedziela, 10 lutego 2013

Kurki dla najmłodszych

Nie posiadając się z radości, że dostałam morze ślicznych włóczek akrylowych w tęczowych kolorach od Włóczkowej Wróżki zaczęłam pomału dziergać z niego.
Na początek prezenty dla moich Najmłodszych pod choinkę - kurki szydełkowe. Są wypchane ociepliną, nadają się do prania.
Każde dostało po dwie kurki.




Alutka Nowy Rok powitała z kurką w betach Dziadowskich :)


Kurki to koła wykonane słupkami, zszyte szydełkiem, wcześniej wypchane ociepliną.
Oczy są wyszyte, skrzydełka wykonane osobno i też przyszyte, a dziubek jest obdziergany dokoła jednego końca kurki w formie stożka - nie jest płaski.
Nóżki kurek to łańcuszek zakończony kuleczką, czasem wachlarzykiem - jak mi się chciało.
Nie za długie, by dziecko nie mogło nimi sobie szyi omotać, ale na tyle by cieszyło i dawało się łapać.
Dzieci lubią dyndadełka, metki, troczki itp.
Wzór kurek to moja interpretacja widzianych w necie. Sami poszukajcie i zobaczycie, ile pomysłów wspaniałych mają inni, ale zróbcie po swojemu.
Moje kurki są "do rączki", ale nic nie szkodzi, by dorobić troki i umocować je tak, jak ja widziałam - jako karuzelka czy wisząca z góry ozdoba dla młodszego dzidziusia.
Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...