wtorek, 8 maja 2012

Dorotka i Grażka

Obdarowały dzieciaczki z Domu Dziecka takimi pięknymi poduszkami. Zawiozłam je wczoraj, gdy miałam wolny dzień. I wzbudziły wielki podziw!!!!
Co tu pisać, sami zobaczcie!

Zrobiłam zdjęcia parami - w oświetleniu naturalnym i z lampą. Jedno pokazuje pikusie, drugie kolory.
Te poduszki są wspaniałe!









A Grażka to tak między nami kłamczucha, bowiem niewinnym głosikiem zapytała czy może uszyć kilka poduszek. Kilka, to ile wg Was?????
Bo dla mnie 3, 5, no 8 ostatecznie.

Zluzowało się u mnie, poszyłam jaśki do poduś, popakowałam z pomocą córci w folię, potem w worki i już dziś tulą dzieci.


W weekend majowy dotarło pięcioro nowych mieszkańców. Dom trzeszczy w szwach, rodzice balują, kibice uczą się nachalnego Koko-Spoko, życie gna wprzód,  a tym małym trzeba czasem tylko pogłaskania. Ech!

Dorotko i Grażko - bardzo dziękuję!!!!! Łba chylę!!!!

48 komentarzy:

  1. Słowo "kilka" nabiera zupełnie nowego znaczenia. Trzeba słowniki zmieniać i obcokrajowcom program nauczania uaktualnić!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Aploszku - taaaa....kilka to wiele! Grażka jest niesamowita! Ale dorwała nową maszynę, więc chyba dlatego tak poleciała!

      Usuń
  2. Prześliczne, cudne, wspaniałe, chylę czoła:))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. W imieniu obu Dziewczyn bardzo dziękuję! Mają wielkie serca!

      Usuń
  3. Prześliczne!Tak sobie myślę,że w czasach, gdy nie ma żadnych wojen,nie powinno być tyle dzieci"bezdomnych". Coś w tym wszystkim mocno szwankuje.Przecież państwo kierując się dobrem dzieci zwalnia jednocześnie biologicznych rodziców z wszelkiej odpowiedzialności a do tego mamy do niczego przepisy adopcyjne. Strasznie to wszystko nie gra i jakoś nie widać żadnej trzezwej myśli w tym wszystkim. A w jakim wieku te dzieciaczki?Zastanawiam się, co można dla tych dzieci zrobić jeśli szycie nie jest mocną stroną?
    Miłego, ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Anabell - ja tylko się cieszę, że tam nie ma starszych, że te dzieci nie są molestowane przez współmieszkańców, że mają kontakt z wolontariuszami, Dom jest świetnie zaopatrzony i ma dobrą opinię.
      Z materialnych rzeczy jedynie pieluszki są mile widziane, ubranek mają dość, zabawek też. Dla dzieci robiły Panie ubranka dla lalek, tego nie za wiele nigdy, i chłopcy i dziewczynki lubią przebierać miśki.

      Chciałabym usłyszeć kiedyś, że mają mniej dzieci niż 60.

      Usuń
  4. Aniu, muszę sprostować: moja jest ta z królisiem (królik od Elory), domek, motyl i dalmatyńczyk od Irenki, koń (panel od Magdy) i rogacizna w autku od Gosi a serducho od Hani z Zawiercia. Ale może coś znów namieszałam bo to nadliczbowe poduszki z mojej akcji dla ośrodka w Górcu rok temu a skleroza nie śpi.
    A poduchy od Grażki przepiękne i cudnie kolorowe.
    Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dorotko, ujęłam to globalnie, bo Tyś je zorganizowała. Przy aktualizacji albumu w pikasie uzupełnię podpisy. Dzięki! Buziaki!!!!!

      Usuń
  5. Wcale się nie dziwię, że poduszki wzbudziły zachwyt bo są prześliczne!!! Piękne, cudnie kolorowe i perfekcyjnie wykonane - widać serce włożone w ich uszycie. Niech dobrze służą swoim małym właścicielom :).
    A mnie nadal odrzuca od maszyny :(. Mam nadzieję, że mi to w końcu przejdzie.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Frasiu - mnie przyssało z kolei, ale oprócz przyjemnego szycia dla dzieci sporo napraw. A to nieszczególnie lubię.

      Usuń
  6. Ale kolory, ale cudne! Kobiety, jesteście wielkie!!
    Ściskam :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Madziu - naprawdę bajkowe te przytulanki!

      Usuń
  7. Jesteście o złotych sercach! Wcale się nie dziwie skąd u dzieci tyle radości!:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Violu - staramy się, pomalusiu, na ile można.

      Usuń
  8. Prześliczne! I Ile!
    Żeby w Domu Dziecka tak się rozluźniło jak w Twojej pracowni.
    Niestety, myślę, że wyrodni rodzice pozbywszy się starszych po Euro zrobią sobie nowe. :-(((

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Agatko - mimo wrodzonego optymizmu sądzę tak samo..... zrobią nowe...i zero konsekwencji. W naszym kraju jest taki Rzecznik Praw Dziecka, przyznam, nie do końca pojmuję sens istnienia czegoś takiego.....

      Usuń
    2. Nie można zmienić czegoś, czego zmienić się nie można. To powtórzenie jest celowe.
      Skoro zmienić nie można trzeba się dostosować. Dostosować prawo adopcyjne, dostosować instytucję rodziny zastępczej, jej finansowanie, wsparcie odpowiednich instytucji... wiem, że to trudne, ale to się nam wszystkim opłaci.

      Usuń
  9. Prześliczne hurtowe szycie poduszeczek!!!
    tyle radości dla maluszków.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Asiu - w amok Grażka wpadła, może ziół jakiś popróbowała??????????

      Usuń
  10. Ojej ale piękne... i ta ilośc - super kobiety

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ataboh - no ja zawsze z najlepszymi się zadaję!!!!!!!! Niesamowite i pracowite!

      Usuń
  11. zatkało mnie..... prze-pięk-ne!!!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Madziu - ten stos w Domu Dziecka zrobił wrażenie, a mój ford z tyłu był tak wypchany, że jechałam jak w furgonie, bez lusterka wstecznego.

      Usuń
  12. sliczne poduszki.dobrze ze dzieci maja kogos kto o nich pomysli.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Halinko - to czasem pomaga, sama myśl. Ale wiem, że one już potem zamęczają te poduszki do imentu. To one są pochłaniaczami łez i złości. Widziałam takie po dwóch latach używania.....można się spłakać.

      Usuń
  13. Odpowiedzi
    1. Tinki - oj tak tak. Prześliczne, w czystych kolorach!

      Usuń
  14. Piękne. A Wy jesteście cudowne :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Agnieszko - no jasne! :)))) Walczymy o Niebo!

      Usuń
  15. Chylę, czoła, czapki z głów - serducha wielkie i kochane u Dziewczyn. A poduchy po prostu cudne.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Sylwka - wiedziały gały kogo poznawały. Gdyby nie net to gdzie ja bym Takie Skarby znalazła!!!!!

      Usuń
  16. O tak, Dorota i Grażka to WSPANIAŁE DZIEWCZYNY! Poduchy sa przecudne.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Antosiu - obie niesamowite! Kocham Je!!!!!!

      Usuń
  17. och i ach nad podusiami:))
    piekne to za malo powiedziane sa sliczniutkie wszystkie i kazda z osobna:))
    Zdolne dziewczyny je zrobily i podziwiam dokladnosc
    a dzieciaki pewnie przeszczesliwe:))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Domiś - mnie starą babę tak samo cieszył widok, to co dopiero dzieciaki!!!!!!

      Usuń
  18. Poryczałam się, przez ten pęd życia, przez Koko spoko, przez rodziców co balują, za los dzieci co tylko!! potrzebują pogłaskania. Nie umiem przejść obojętnie wobec cierpienia i bólu dziecka. Nie umiem pędzić gdy za rogiem płacze mała istotka.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Asiu - bo trzeba wrażliwości, to naturalny ludzki odruch. Bez wrażliwości nie istniejemy.

      Usuń
  19. O rany... Więcej nic z siebie nie wyduszę...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ata - popieram! Tu można się zatchnąć ilością i urodą tych poduś!

      Usuń
  20. Anulka zachwycające podusie!!!!!!!! :O
    Przepiękne! Cudowne! Dzieciom serce urośnie bo moje urosło :) Dobrze, że dobrzy ludzie nie wyginęli jak dinozaury ale są pośród nas. Na szczęście :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Anino- zawsze są wspaniali ludzie. Jest ich więcej, niż można sądzić.

      Usuń
  21. Ojtam...ojtam...jedna podusia w te czy we wte, kto tam będzie liczył he he...
    Najważniejsze, żeby służyły maluszkom:-)))
    I bardzo się cieszę, że się podobają :-)))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Grażko- Ty ojtam, ojtam!!!!! Tyle poduszek to akurat na całość zaopatrzenia! Jak to wszystko przywiozłam, to moich nie chcą wcześniej niż koło września!!!!!

      ojtam, ojtam...... robocop.....nie ma przycisku STOP....ojtam, ojtam :)

      Usuń
  22. O kurczę blade!!! Znaczy się robotę Ci zabrałam...upsss...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ludzik! Moje w fazie wierzchów, łatwo schować i przed wrześniem skanapkować, doszyć plecki. Akurat mi bardzo pasi, bo czas na wyprawkę dla Wnusi niedalekiej :)

      Usuń
  23. jejkuuuu... ile PRACY.... ile CUDENIEK.... i ile WIELKIEGO SERCA :-)))
    Dziewczyny, jesteście niemożliwe! :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Kasiu - tak między nami to One nie całkiem teges chyba, oszalały, gorąco było!!!!!! :)))))))

      Usuń
  24. a co ja sie tu bede rozpisywac naprawde fajowe :)

    OdpowiedzUsuń

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...