czwartek, 27 sierpnia 2015

Kocyki

Moje Huny do spania posiadały ogromne łóżko. Śmiałam się, że zmieszczę na nim wszystkie. Wersalka inna stanęła w pracowni, ale nie zdążyłam jeszcze pokazać tego zdjęcia.
Oczywiście babcia wszystko zawsze starannie nakrywała, równała, przykrywała, lecz po chwili i tak Hun leżał jak chciał.



Dzieciom pod kołdrami bywało gorąco, w domu ciepło więc korzystały z kocyków. Kocyki nawet poskładane i pochowane w skrzyni pod spodem mogły się zakurzyć, przemieszczać niekontrolowanie, więc uszyłam prosty pokrowiec:

Prostokąt zszyty w formę poduszki podzieliłam na komory szwami i do każdej części teraz mieści się jeden z pledzików. Dół tego pokrowca jest zszyty, górą wkładam koce.


Całość można złożyć w pakiecik i zajmuje to wbrew pozorom mniej miejsca a i wiadomo, gdzie szukać tego ulubionego.



8 komentarzy:

  1. Fajny pomysł, a pokrowiec wypełniony pledzikami może jeszcze robić za podgłówek!
    Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Pomysł świetny, zapakowany pokrowiec wygląda, jak poduszka, nie tylko nic się nie kurzy, ale i nie zawieruszy. Ja po odwiedzinach wnuków często szukam czegoś, co zostało w dziwnym miejscu położone. Pozdrowionka.

    OdpowiedzUsuń
  3. Świetny pomysł. Materiał też niczego sobie.
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  4. Jesteś the best! Doskonały pomysł :-)

    OdpowiedzUsuń
  5. No Ty to masz łeb, Kobieto :-)

    OdpowiedzUsuń
  6. Pomysłowa jesteś Anka :) Dziękuję za odwiedziny na moim blogu :) Pozdrawiam serdecznie :)

    OdpowiedzUsuń

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...