Witam nowe w domu, z bliskimi, z hobby!
Witam Nowy Rok w przepięknym fartuszku, który wczoraj doleciał do mnie z Brazylii!!!!
Necca moja kochana uszyła dla mnie takie cudo!
Jej prace są też TUTAJ.
Necca to osoba z wszechstronnymi pasjami, łączy nas obie potrzeba pomagania zwierzętom i w Jej domu jest miejsce dla wyrzuconych. Obie lubimy patchwork!
A jak mój Mąż ujrzał mnie w tym fartuszku to stwierdził, że prawidłowy - do kuchni to on się nie nadaje!
Za ładny! Mam w nim pozory gospodyni robić i pognał do kuchni pichcić kolację sylwestrową!
Necca - DZIĘKUJĘ!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Za chwil parę poskładacie sobie życzenia, więc i ja biegnę do każdego z myślą, by Nowy Rok przyniósł nam wszystkim radość, trochę grosza, słońce, zdrowie, czas dla siebie, miłość, spokój i odrobinę szaleństwa!
Bawcie się wyśmienicie na balach!
Gospodyniom Domowym przesyłam szczególnie ciepłe myśli - w następnym roku my poszalejemy na parkietach!
...lacze sie z zacisza domowego :))
OdpowiedzUsuń..spelnienia marzen i zdrowia i szczescia dla Cie i Twoich bliskich :)
..grosiwa troszke tez nie zaszkodzi :)))
..a ja sylwestrow sobie dziergam ...
buziaki:)
Samych dobrych dni!
OdpowiedzUsuńhttp://anek73.blox.pl
Aniu - ślicznie wyglądasz w tym fartuszku! faktycznie szkoda go do kuchni :).
OdpowiedzUsuńJa dzisiaj też świętuję w domu z najbliższymi i własnym hobby ;)), ale nie mam takiego ślicznego stroju ;(.
Życzę Ci przemiłego wieczoru, a w Nowym Roku wszystkiego co najlepsze, zdrowia, szczęścia i miłości. Niech Ci się mnożą włóczki, szmatki i inne przydatne rzeczy, a wena twórcza niech Cię nigdy nie opuszcza :).
Ściskam serdecznie :**
Aniu, bardzo twarzowy ten fartuszek:)
OdpowiedzUsuńżyczę Wam wszystkiego dobrego w nadchodzącym roku!
Serdecznie pozdrawiam z "domówki" w Kidowie:)
No to mi nie smutno, że ja w domu! Jest nas więcej! Serdeczności Dziewczyny!
OdpowiedzUsuńJa dziś haftuję, dziergam sweter i zacznę dywan pleść.
..moze obalim jakas butelczyne wspolnie ;):)))
OdpowiedzUsuńJa toast na zdjęciu mam z wody mineralnej, ale widziałam szampana, chłodzi się w lodowni.
OdpowiedzUsuńMąż ratafię zlał do karafki, jakieś nalewki są.... skujemy się taką mieszanką!
Aniu jaki piękny fartuch ale TY wyglądasz tak sympatycznie :) aż bym Cie wyściskała :D Prawdziwa laska z Ciebie ;) a jak mąż robi kolacje to tylko się cieszyć, odpoczywaj i pozoruj :)
OdpowiedzUsuńJa znów nie odpoczęłam ale cóż może jutro. Ściskam Cię sylwestrowo :*
samego najlepszego w nowym roku!
OdpowiedzUsuńNo jasne ,że nie Jesteś sama w domu. Tylko Kevin był sam :). Dużo zdrowia i oby Twoja buzia zawsze była taka uśmiechnięta !
OdpowiedzUsuńAniu,slicznie się prezentujesz w fartuszku :)
OdpowiedzUsuńSzczęśliwego Nowego Roku ,zdrowia i pomyślności :)
Dzięki za życzenia kochane! Mam nadzieję, że dziś wszystkie się pobawimy, każda na swój sposób!
OdpowiedzUsuńA gęba to mi się śmieje zawsze, tylko ja głupio zawsze wychodzę na fotkach.
Bo to sztuka szczerzyć się w moim przypadku, gdy radosny uchach powoduje podejrzenie sfiksowania.
:)))))
Aniu, fartuszek uroczy;-)
OdpowiedzUsuńPrzepięknie w nim wyglądasz.
Życzę Ci na Nowy Rok samych szczęśliwych dni.
Niech radość, zdrowie i pogada ducha Cię nie opuszczają.
Najlepszości!!!
od lat spędzam ten dzień w gronie najbliższych w domu lub u kuzynostwa(tańce i parkiety zostawiam zawodowcom:D
OdpowiedzUsuńjak czytam jest nas całkiem sporo tych domowników sylwestrowych :)
w fartuszku faktycznie tylko można "paradować" - piękny a i gospodyni wygląda pięknie
wszystkiego naj w Nowym Roku :)
Promiennego uśmiechu na 2012 rok!
OdpowiedzUsuńFartuszek prześliczny...i bardzo twarzowy:) A toaścik noworoczny razem z Tobą wznoszę...szczęśliwego Nowego Roku Aniu!!!:)
OdpowiedzUsuńWszystkiego najpiekniejszego!!!!
OdpowiedzUsuńPS. Niedlugo pochwale sie ocieplaczem, tym wiesz ktorym, co to od Ciebie odgapilam za pozwoleniem Twoim osobistym, hahaha:) Zrobiony i noszony i.... dumna jestem okrutnie:) Dziekuje za inspiracje i projekt.
A z tego wszystkiego zapomnialam dodac, ze fartuszek jest przekapitalny!
OdpowiedzUsuńFartuszek jest akuratny - do parady!
OdpowiedzUsuńA zresztą mam opanowane przyjmowanie zachwytów nad potrawami, które to goście w mą stronę kierują - a mi ani mięsień nie drgnie, tylko oczęta spuszczam skromnie w dół i dziękuję za uznanie!
Gorzej jak pytają o przepis, ale też potrafię nałgać.
...Ty paradujesz w pieknym fartuszku ;)
OdpowiedzUsuń...a ja se ide wciagnac Janielskie skarpety ;)
...jak szalec to szalec :)))
..no to wzosze toast za sylwestrujacych domowo!!!
Fartuszek śliczny! Szczęśliwego Nowego Roku!!
OdpowiedzUsuńTinki - TY SIĘ BOGA NIE BOISZ!!!!
OdpowiedzUsuńTakie skarpety!!!! Na nogi!!!!!!
Anko, Twój ma rację- za ładny do używania go w kuchni.A ja Ci życzę by jak najwięcej Twoich marzeń zmieniło się w realne doznania.
OdpowiedzUsuńCałuski, ;)
Anusia - ja sama bym go do garów nie włożyła!!!! Toż to tak odszyte, ze na kursach pokazywać!!!!!
OdpowiedzUsuń..Anka ;)..przecie to zwykle okrycia na grzybice-tylko z wentylacja azurowa he he he
OdpowiedzUsuń..no i widac,ze Tinki juz po dwoch drinkach ;)
także "nadaję" z domowego zacisza... wszystkiego dobrego Kankanko... Tobie i Twoim Bliskim! :)
OdpowiedzUsuńa fartuszek najpiękniejszy na świecie :)))
Tinki - nawet denaturat nie powoduje takich spustoszeń!!!! Anielskie skarpety za szkło!
OdpowiedzUsuńFartuszek odlotowy! Też taki chcę. Muszę znaleźć jakiś wykrój :-)
OdpowiedzUsuńAniu, fajnego roku Ci życzę :-)
..wiesz...chyba sie jednak popytam meza mego -czego on mi polal he he he
OdpowiedzUsuń...moze sie mnie pozbyc chce? bestyja podstepna ;)...
Kasieńko Ino-ino - to wspaniale, można popikować, poprasować patchworka, naszyć aplikację, nie?
OdpowiedzUsuń:))))) nam to dobrze!!!!!
Co to znaczy dywan pleść? Coś przegapiłam?
OdpowiedzUsuńI ja też w domu i okropnie mi się to podoba, właśnie skończyłam spódniczkę dla siebie - uszyłam, a tak. I fajny obiad na kolację zjedliśmy :-)
O tym dywanie to napisz albo, co, bo strasznie ciekawa jestem. Buziaki!
Lilka - a wykrój po co? Fartuszek to ze łba się kroi.
OdpowiedzUsuńLiluś - rok oby był lepszy, to już będzie dużo, dzięki!
Mnie by nawet taki sam wystarczył, ale na lepszy tez się zgadzam, jak najbardziej :-)
OdpowiedzUsuńLilka - mam kanwę, wełnę igłę smyrneńską,,,, po Nowym Roku pokażę!
OdpowiedzUsuńNo to czekam z utęsknieniem!
OdpowiedzUsuńAnu, sciskam noworocznie! Wszystkiego Dobrego!
OdpowiedzUsuńAncik Kochany! Samych cudowności życzę w Nowym Roku a ten fartuszek niech będzie tylko zapowiedzią wszystkich wspaniałości które stworzysz i otrzymasz.
OdpowiedzUsuńPozdrowienia przesyłam z wyspy. Ale nie rajskiej a brytyjskiej ;) Będę obchodzić powitanie Nowego Roku godzinę później niż Ty ale równie szaleńczo: bez kolacji, szpilek za to z szampanem w ręku :)
CmOOki!!!
Annavilmo - ja Cię również uściskuję! Niech się darzy w Nowym Roku!
OdpowiedzUsuńAploszku - nożmacierzmoja, znów Cię wywiało!!!!! Dobrze, że nie poza neta!!!!! A uściskaj tam na obczyźnie naszych!
Aniu Kochana! Samych uśmiechów, radości i zadowolenia:-*
OdpowiedzUsuńAniu, dobrego, najlepszego roku dla Ciebie i wszystkich Twoich bliskich ślę z zacisza domowego, gdzie z moim mężem w potoczeniu (dosłownie 4 psy tu są i 4 koty obok) naszych zwierząt czekamy na Nowy Rok, w którym mi stuknie półwiecze już, ale i tak się cieszę na nowe. A fartuszek urody przecudnej. Buziaki i do zobaczenia we Wrocławiu
OdpowiedzUsuńSzczęśliwego Nowego Roku :))
OdpowiedzUsuńJolu kochana - ciekawam, czy tam gdzie mieszkasz tak samo będą strzelać jak i u mnie :)))), dzięki!
OdpowiedzUsuńDanuśka wracała apiat wieczorem sprawdzić czy kuchenkę na kawy wyłączyła :)))))bośmy inwenturę tak robiły, że nas noc zastała - czyli 17 30 punkt!
Niech nam się wiedzie!
Beatko - czekam z utęsknieniem i może razem wybierzemy się do mojej Dorotki, ona też wełnę składa dla Cię!
OdpowiedzUsuńWycałuj Noemi i Franciszka szczególnie ode mnie! I te malutkie swoje kanapowce też!
OdpowiedzUsuńCo byś przez rok cały wyglądała równie pięknie i szczęśliwie, jak w ten wieczór wyjątkowy :-)
OdpowiedzUsuńSylwuś - buziak!
OdpowiedzUsuńszykowna kreacja!!! serio, po pierwszej fotce myślałam, że to taka fikuśna kiecka :D
OdpowiedzUsuńha, ja też domowo, na dodatek z "przedszkolem", które na razie śpi, ufff...
ściskam i dobrego następnego roku życzę!
Aniu ślicznie wyglądasz w tym fartuszku, a fartuszek rzeczywiście uroczy, aż szkoda go używać,
OdpowiedzUsuńdziękuję za wizytę u mnie, a Tobie życzę aby ten Nowy Rok był lepszy od tego co odchodzi,
pozdrawiam
Agata - w pierwszej wersji założyłam na ciało w rajtuzach i bluzce. Muszę powiedzieć, że Mężu był zachwycony. Ale domowe przedszkole dziś u mnie i nie mogłam z gołym prawie tyłkiem latać - musowo spódnica!
OdpowiedzUsuńSwoje Huny trzymam do północy, nie dam spać.
Irenko - Nowy Rok musi być lepszy!
OdpowiedzUsuńKankanko ślicznie dziękuję za życzenia i Tobie również życzę na ten Nowy Rok samych pogodnych dni ,radości i wielu spełnionych pomysłów:)
OdpowiedzUsuńeh zapomniałam dodać ,że prześlicznie wyglądasz w tym fartuszku :):);)
OdpowiedzUsuńMakramko - jak na babcię jeszcze się nie rozpadam, dzięki!
OdpowiedzUsuńNecca dobrze mi go uszyła!
Pragnę złożyć żarliwe życzenia:
OdpowiedzUsuńszczęścia, zdrowia, wielkiego powodzenia.
Oby troski zginęły w mroku,
podczas nadchodzącego nowego roku,
czyli innymi słowy pysznego szampana
i imprezy do białego rana!
Przebóg, Kankanka na blogu osobiście!
OdpowiedzUsuńNecca, dokonałaś cudu.
Kankanko, niech Nowy Rok przyniesie nam coś miłego, ciekawego i żadnych końców świata.
:-)))))
Zdrowia, radości, pomyślności, spełnienia marzeń, wielu wspaniałych projektów robótkowych... Szczęśliwego Nowego Roku.
OdpowiedzUsuńAnnaElizabeth - oj przyda się wszystko!
OdpowiedzUsuńGackowa - he he, ja już po raz enty wizaż swój zapodaję!
Antosiu - no jasne, tego co miłe zawsze mam za mało!
Zula - dzięki! Obyśmy były szczęśliwe!
Aniu jako pierwsza witam w Nowym Roku 2012 :)
OdpowiedzUsuńPewnie słodko śpisz :) buziaki :)
Aniu, maz ma racje, fartuszek do kuchni sie nie nadaje. Jest sliczny!
OdpowiedzUsuńSzczesciara z ciebie. Mi tez by sie taki przydal......moze w koncu porzucilabym kuchnie? Nienawidze gotowac!
Szczesliwego Nowego Roku!!!
С Новым Годом!
OdpowiedzUsuńПусть исполнятся все желания и мечты!
Приглашаю в гости!
Smakowity fartuszek.
OdpowiedzUsuńWszelkiej pomyślności w Nowym Roku.
Pozdrawiam
Życzę Ci by Nowy Rok przyniósł radość z tego co jest, nadzieję na to co przed Wami, uśmiech i pogodę ducha na każdy nowy dzień
OdpowiedzUsuńFartuszek piekny
Aniu, w fartuszku wyglądasz cudownie!
OdpowiedzUsuńW Nowym Roku życzę Ci samych radosnych i szczęśliwych dni :)
Dziękuję raz jeszcze!
OdpowiedzUsuńfartuszek tylko na występy bo szkoda mi go upaprać :)
mam nadzieję, że mimo porannej pobudki przez Hunów będę miała spokojny i bezstresowy rok!
Piękny fartuszek! Cudo!
OdpowiedzUsuńKankanko , wszystkiego dobrego na ten nowy rok! Zdrowie, szczęścia, spełnienia marzeń i kreatywności przynajmniej takiej jak do tej pory!
Susan - dzięki! Rok musi być dobry!
OdpowiedzUsuńFiu fiu - szałowy fartuszek :) i bardzo Ci w nim ładnie! Wielu pięknych chwil w całym roku, morza pomysłów i dobroci
OdpowiedzUsuńAnna querida!!!!!
OdpowiedzUsuńEstou com meus olhos cheios de lagrimas! Fiquei feliz em ver aqui um presente tão singelo vestido em você. Faça bom uso dele.
Tenha um MARAVILHOSO 2012! Um beijo aqui de longe
Necca
Vou fechar o ano velho agradecendo com alegria a tudo que Deus me ofereceu e abrir-me para o ano que se inicia.
OdpowiedzUsuńVou agradecer o passado, mas brindar o presente, apreciar o meu hoje e plantar o melhor para o amanhã.
Quero vibrar esta passagem com muito carinho, amor, esperança e fé.
Będę blisko starego roku dzięki radość wszystkim, że Bóg dał mi i otwórz mnie na kolejny rok.
Dziękuję, ale tym toast, cieszyć się roślin i dziś, a najlepiej na jutro.
I wibrować ten fragment z wielką starannością, miłości, nadziei i wiary.
http://i168.photobucket.com/albums/u189/necca-multiply/th_ANIVERSARIOchampagne.jpg
Ania, fartuszek mega odjazd :))))
OdpowiedzUsuńA w Nowym roku, samych wspaniałości!!
przepiękny fartuszek ;)
OdpowiedzUsuńżal by go było do kuchni
Aneczko! Niech Twoja pogoda ducha dalej Cię nie opuszcza, a troski niech idą precz za góry i lasy!
OdpowiedzUsuńPięknie wyglądasz! Laska normalnie!
ale cudo Ci przyleciało z odległej krainy.
OdpowiedzUsuńpomyślności !!!
Ania! Jak to miło Cię zobaczyć, spasować wizję z rzeczywistością, i to tak uśmiechniętą rzeczywistością i tak cudnie odzianą!
OdpowiedzUsuńNajlepszego w 2012 :*
Aniu dziekuje bardzo za zyczenia:))
OdpowiedzUsuńTobie i Twojej rodzince zycze spokojnego roku i oby szczescie zawsze w Was bylo i przede wszystkim duzo zdrowka...dla przyszlej mamy szczegolnie:)
w fartuszku wygladasz pieknie a i fartuszek jest piekny i tez mi sie wydaje ,ze do kuchni absolutnie sie nie nadaje ,szkoda by bylo zeby sie pobrudzil.
buziaczki
Aniu Dosiego Roku ! dla Ciebie i najbliższych. Fartuszek baaardzo apetyczny, a i Właścicielka równie smakowicie się prezentuje.
OdpowiedzUsuńNo..... kreację miałaś na bal prawie. Cudeńko....
OdpowiedzUsuńAniu, pomyślności w Nowym Roku, by praca płatna wysoce dla nas 50+ była na zawołanie, by druty same dziergały koniecznie pomysły nasze, by pogoda była nie tylko dla bogaczy, by marzenia lekce się spełniały, by zdrowotność dopisywała codziennie i by .... , by .... , (resztę dopisz sama)
Necca - Muito obrigado!!!!!!
OdpowiedzUsuńKochane moje Dziewczyny, fartuszek na honorowym miejscu, reprezentacyjny!
OdpowiedzUsuńBędzie pracować, ale teraz nie mam sumienia go utyrać :)))) jest cudny!
Анка! Классный фартук!!! С Новым Годом!!!
OdpowiedzUsuńОля! С Новым! Со счастьем, с любвом, с радостью!
OdpowiedzUsuńWszystkiego Najlepszego Kankanko w Nowym Roku!!!
OdpowiedzUsuńPrześliczny prezent! No może nie do gotowania, bo jednak szkoda, ale do nakładania ostatniej wisienki na torcie akurat :)))
Niedzielko - o to to właśnie! Ostatnia wisienka, ciasta to ja robię!
OdpowiedzUsuńKrysiu - ja jeszcze bym chciała, by dla tych 40+ było godne zajęcie w tym kraju, przeca jak do tej emerytury dorobić????
OdpowiedzUsuń