niedziela, 28 sierpnia 2011
Tak niedawno
Ślub się odbył.
Królewna poszła z domu jedną nogą, drugą jeszcze tkwi. Zaraz po ślubie pojechała Para Młoda na tygodniowy urlop nad morze, a teraz wrócili oboje do pracy, do meblowania swojego kącika, do organizacji życia we dwoje.
Całe wesele i ślub to praca przez około 1,5 roku, kiedy dzieci odkładały pieniądze, załatwiały masę spraw, chodziły na kurs tańca. Wszystko sobie sami zorganizowali i opłacili.
Zdjęcia są dość awangardowe, zastosowano w nich obiektyw "rybie oko" więc niespecjalnie czasem postać ludzka wygląda, ale w albumie papierowym jest to doskonale zorganizowane i całość ma smak i niespotykany design.
My - rodzice młodych otrzymaliśmy takie albumy oraz dwa filmy. Zwłaszcza drugi jest niesamowity.
Wam z niego mogę pokazać jedynie kilka ujęć fotograficznych, ponieważ nie ma go do tej pory na You Tube.
Chętnych zapraszam do obejrzenia zdjęć w albumie ŚLUB oraz w PLENERZE.
Chyba najwygodniej puścić sobie pokaz slajdów i klikać w odpowiednim dla siebie tempie.
Zdjęcia są autorstwa Feil - Fotografia Ewa i Łukasz oraz mojej rodziny.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Obejrzałam. Bardzo mi się podobają takie zdjęcia. Wszystkiego Naj dla Młodych :-)
OdpowiedzUsuńPrzepiękne są te zdjęcia!Aż się łezka w oku...ehhh... najlepsze życzenia dla Młodych :)
OdpowiedzUsuńBardzo dziękuję w imieniu swoim i Młodych! Życzenia przekażę!
OdpowiedzUsuńWszystkiego co najlepsze dla Mlodych ,duzo cierpliwosci ale przede wszystkim aby milosc nigdy nie wygasla ,bo jak jest milosc to wszystko inne da sie przezyc:)
OdpowiedzUsuńa zdjecia swietne i podziwiam ta starsza kobietke co taka wysportowana jest:)
Życzę im miłości, cierpliwości, wzajemnego zrozumienia i dłuuuugich wspólnie przeżytych lat.Zdjęcia b. ładne i wiesz, ładnie wyglądałaś na ślubie dziecka.Moi też wszystko sami zorganizowali od A do Z i też mieli 3 torty weselne, ale z zielenią, bo wszystkie dodatki były z zielenią. Ale bal trwał tylko do 2 w nocy, bo dłużej już nikt nie miał siły- w dzień było w cieniu +38, w nocy +32, więc wszyscy byli padnięci.
OdpowiedzUsuńMiłego, ;)
Ale superrrrrrrrrrr dziękuję za fotki :)
OdpowiedzUsuńI pozdrowienia dla młodych :)
Świetne zdjęcia - obejrzałam z prawdziwą przyjemnością :). Śliczne masz córy!
OdpowiedzUsuńNiech się Młodym wiedzie jak najlepiej na nowej drodze życia, tak jak sobie wymarzą :).
Aniu pięknie wyglądałaś na zdjęciach. Życzę Twoim Młodym, aby po wielu latach wspólnego pożycia potrafili obejmować się, tak jak Ty ze swoim mężem.
OdpowiedzUsuńSądzę jednak, że to będzie możliwe, bo dałaś córkom wspaniały przykład, a raczej daliście wspólnie z mężem. Najlepszego dla Was wszystkich.
Moje dziecię idzie w czwartek do przedszkola, już się boje a co będzie dalej? Nie wyobrażam sobie, że kiedyś muszę go puścić żeby sam przeszedł przez ulice, poszedł sam do szkoły :[
OdpowiedzUsuńCzy Ty też masz wrażenie, że niedawno zmieniałaś pieluchy?? Czy z czasem jest lepiej?? :(
Kakanko piękny piękny ślub, piękna panna młoda, zachwycająca para i Ty cudnie wyglądałaś!! Prześlicznie.
OdpowiedzUsuńMogę tylko życzyć młodej parze aby ich życie było tak piękne jak ślub a miłość była mądra i nigdy się nie skończyła. Wszystkiego dobrego! :) z całego serca!
Ania, dzięki za zdjęcia, widać że młodzi szczęśliwi i świetna zabawa była :)
OdpowiedzUsuńWszystkiego najlepszego dla nich, niech im się wspólne życie układa :)
Domma - mam wiarę, że sobie poradzą w ciężkich chwilach. Wiedzą, że są takie dni gdy się nienawidzi, ale zaraz musi nadejść rozmowa, utulenie i czułość. Dziękuję!
OdpowiedzUsuńCiocia nie raz zadziwiła. To też belfer, razem pracowałyśmy w jednej szkole. Nie do zdarcia.
Anabell - pogoda była idealna, ok 25 st więc się nie zgrzaliśmy. A skoro tak było miło to do oporu balowaliśmy. Sala była doskonale przygotowana i obsługa jak nie z tej ziemi. Poza tym raczej tańczono niż pito, zięć musiał zabrać połowę alkoholu nie ruszonego. Chyba to zasługa młodszego pokolenia z imprezy bo oni wszyscy raczej sportowy i zdrowy sposób życia wybrali :)
Laurka - dziękuję! Jeszcze synusia chowam w zanadrzu. Dzieci troje bo jak sama wiesz opiekuńcze to nasze państwo, datki i dodatki, sen spokojny na starość o emeryturę, własne mieszkania na start i głowa spokojna o dochody :)))))
A tak serio - zaplanowaliśmy albo jedno albo troje, by im smutno nie było później :)
Madziula - fajnie, że się podobają fotki. Mnie najbardziej podobają się w albumie papierowym, są doskonale skomponowane i film z pleneru posiadający akcję. Niestety sama nie mogę go przegrać bo mam tylko combo.
Frasiu - córcie ładne nam wyszły, ale bardziej cieszy, że kumate i rezolutne. Mam nadzieję, że Młoda Para wytrzyma trudy. Dziękuję!
Aniurozello - jak się nie ma co się lubi to się lubi to co ma :)))
Jakoś dajemy radę. To dobry był wybór!
Nino - no przecież wczoraj przez szybę na położniczym wypatrywałam owłosionego łebka! Wczoraj też mleczaki leciały! Wczoraj też w tyłek obie dostały za samowolne opuszczenie domu i zabawę na podwórku bez naszej wiedzy!
Pielęgnuj każdy dzień i tak go traktuj jako jedyny, czas leci strasznie! Nie myśl o jutrze, to DZIŚ jest ważne. Buziaki!
Yenulko - bardzo Ci dziękuję! Oby byli dobrzy dla siebie!
OdpowiedzUsuńCudowne jest to, że przygotowali sami, tak jak chcieli - i że pewnie kosztowało ich to masę wyrzeczeń. Ale jest tym bardziej cenne :)
OdpowiedzUsuńZdjęcia mnie zachwyciły - szczególnie te ujęcia na schodach od góry, w tramwaju (sam pomysł rewelacyjny) oraz w ruinach :P - nastrojowo! kocham takie klimaty! :)
Życzę dużo szczęścia :)
http://anek73.blox.pl
Śliczne zdjęcia Aniu.
OdpowiedzUsuńMasz bardzo ładne córki, takie pogodne i uśmiechnięte :) No i Ty sama jaka elegancka.
Jak to się mówi: STO LAT MŁODEJ PARZE :))))
Aniu, ślub cudny. Zdjęcia piękne. Na zawsze zostaną nieocenioną pamiątką. Niech im los sprzyja!
OdpowiedzUsuńBuziaki!
Obejrzałam, super zdjęcia, szczególnie te plenerowe. Pomysł z tramwajem rewelacyjny, szkoda, że u mnie nie jeżdżą :). Pan Młody na zdjęciach domowych zdecydowanie dyskryminowany, zaledwie parę fotek, pusty dom i tylko jeden facet do wsparcia :), a u Młodej laski w pokoju się nie mieściły, nawet buty trzeba było wystawić na balkon :).
OdpowiedzUsuńTorty prześliczne, a szpagaty, zarówno damskie jak i męskie powalające na kolana.
Powiadasz 1,5 roku??? To moja zdecydowanie nie zdąży :). A ja już się stresuje rolą mamusi panny młodej.
Ps. Wyglądałaś rewelacyjnie.
Anek - miał być dowóz do kościoła fiatem 125p nówka nieśmiganym, ale moje dziecko odmówiło.
OdpowiedzUsuńTramwaje były cały czas okrążane dodatkowo poprzez kilka autek, które połamały wszelkie przepisy i zakazy. Motorniczostwo świetnie się bawiło łapiąc balony, stając na "bramkach" i wybierając jazdę przez centrum miasta. A mieszkańcy Wrocławia byli bardzo serdeczni i machali do nas. Dużo osób krzyczało życzenia. To faktycznie był super pomysł, nietuzinkowy.
Aeljot - córy są kochane. Urodę wzięły po tatusiu!
Basiu - serdecznie dziękuję!!!! Niech się nie zabiją i męczą po tyle lat co ja! he he
Irenko, bo po prawdzie u niego tylko wpadła ekipa na chwilę, jeden brat z dziewczyną, ojciec. A u mnie w tym czasie fryzjerka, wizażystka, bab do renowacji 4 (Kasia, Ola, ja, teściówka) no i u mnie całą reszta moich panów, ekipa i stado zwierząt. Tu się działo!
A i tak każdy herbatku-kawku dostał.
Nie mogłam też gołego zięcia na żer wystawiać, córa by mi łeb ususzyła :))) stąd cenzura matczyno-świekrowska (bo ja świekrą jestem)
Za komplementy dziękuję, ale dopiero tak poważnie to schudłam miesiąc po ślubie, jak już nie było do czego :)Teraz jestem na tuczeniu na prośbę męża.
Aniu obejrzałam wszystkie zdjęcia. Młodzi śliczni-duzo szczęścia dla nich. Wyglądałaś pięknie.
OdpowiedzUsuńNooo nareszcie doczekałam się zdjęć!!
OdpowiedzUsuńRybie oko znam z autopsji ;-)
Super foty w plenerze!
Młodzi szczęśliwi, zakochani i niech tak im zostanie na zawsze!
Wszystkiego najlepszego dla Młodej Pary :-)))
Piękne zdjęcia, świetna zabawa :) Jeszcze raz wszystkiego naj dla Młodych i całej rodzinki. Zdjęcia w plenerze też bardzo fajne, zastanawiam się, jak wyglądała suknia po tych ujęciach ;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Super dziewczyny - wszystkie trzy, no i chłopaki niczego sobie ;-) A te szaleństwa na parkiecie, takie z pazurem, wow :-) Raz jeszcze sto lat dla Młodej Pary, oczywiście w szczęściu i miłości wielkiej :-)
OdpowiedzUsuńKrysiu - bardzo serdecznie dziękuję!
OdpowiedzUsuńAta - dzięki. Te plenerowe nam się najbardziej podobały także.
Zula - sukienka wróciła mokra i "pachnąca", na dwa dni trafiła do wanny ale jeszcze ją czeka jedno moczenie w super proszku :))), nie sprawdzałam czy podarta, ale jak na takie plenery wygląda dość przyzwoicie.
Sylwka - dziękuję! I ja im tego życzę! Przekażę życzenia oczywiście!
no wreszcie się doczekałam tych zdjęć! i wreszcie mam internet i mogłam je obejrzeć!!!
OdpowiedzUsuńrewelka :) plener genialny!
ściskam Młodych i Ciebie :*
Agatko - cieszę się, że mogę Cię zaliczyć do osób o podobnej mi estetyce, też mi się podobają okrutnie. Bo nie typowe słodziaki za mgłą. :)))
OdpowiedzUsuńAniu, gratuluję całej Waszej rodzince:))
OdpowiedzUsuńpytanko: czy w albumien ślub Oli i ....jest na 12 zdjeciu Twoja latorośl? Bo podobna jak bum tarara.
Extra zdjecia plenerowe!!! Świetny pomysł na niecodzienną sesję.....uśmiałam się z kilku:)))
OdpowiedzUsuńMoniś - to Kasia, moja najstarsza doczka!
OdpowiedzUsuńA plener taki wariacki jak i my wszyscy w kupie. Miło mi, że się podobały! dzięki!
Piękne zdjęcia, te wariackie plenery są fantastyczne. Zimą do picassa wrzucę plenerowe fotki mojego dziecięcia, nam morzem i nie tylko, fajne ujęcia niektóre.
OdpowiedzUsuńBardzo się cieszę, że się podobały Krysiu! Miło się robi!
OdpowiedzUsuń