Wydoiłam z mego Ulubionego na targowisku próżności ostatnie złocisze i stwierdziłam, że MUSZĘ TO MIEĆ.
Małżonek co prawda twierdził, że musi do domu przynieść masło, mleko i parę innych dupereli - ale że rozumie maniaka - to kupił.
W domu chyłkiem schowałam, ale teraz pokażę Wam, że się zdublowałam :))))
Mam dwa takie same egzemplarze ZRĘCZNE RĘCE - CZĘŚĆ I.
Teraz tak wydumałam:
- najchętniej wymieniłabym na inną część tej publikacji. Poszukuję też drogą kupna kolejnych części.
- Zamienię na inną pozycję z zakresu robótek ręcznych, najchętniej polskich.
- A jak nic z tego to wylosuję po prostu chętnego i oddam w dobre inne zręczne ręce :)))
Proszę o propozycje zamiany- sprzedaży na maila (jest w profilu).
A chętni na obdarowanie niech się po prostu zgłoszą w komentarzach.
To nie jest żadne candy!
Książka jest używana, ale w dobrym stanie i cała.
Opowiada o szydełkowaniu, robotach na drutach, haftowaniu, wiązaniu siatek, makramie. Są przykłady koronek, czapek, dodatków. Tak z grubsza działami porobiłam fotki.
Poczekam i jak nie uda mi się zamienić na inną książkę to 1 marca wylosuję osobę, do której poleci mój nadmiar.
E, zaraz tam pazerniactwo. ROzumiem CIę, bo sama mam hopla na punkcie książek z robótkami. Zebrałam całkiem fajny zbiorek. Gratuluję dopadnięcia takiego skarbu.
OdpowiedzUsuńJak się chętny nie znajdzie to ja chętnie przygarnę:) no niestety nie mam żadnej książki, którą mogłabym zaoferować w zamian:(
OdpowiedzUsuńJakby co do przygarnięcia też chętnam... i nie mam nic w zamian:(
OdpowiedzUsuńZapisuje wszystkich chetnych na wylosowanie, więc proszę się nie tłumaczyć MILLU i KACHNO!!!! To do Was.
OdpowiedzUsuńA co los da to będzie. Szkoda żeby u mnie leżała podwójnie.
Aniurozello - ty jesteś chętna? bo nie zrozumiałam. Potwierdź.
Mam, mam cz.2, bardzo chętnie się jej pozbędę. Aniu "Zręczne ręce 2: w Twoje 2 zręczne rączki.
OdpowiedzUsuńCzęści 1 wcale nie oczekuję w zamian, tym bardziej, że już są chętne.
Krysiu - BARDZO DZIĘKUJĘ!!!!!
OdpowiedzUsuńjakby co, to ja też chętnie przygarnę...
OdpowiedzUsuńJa mam trójkę. Jedynkę amba wessała...
OdpowiedzUsuńAta, a nie przeszkadza ci ona na półce? bo może ładnie by wyglądała koło 1 i 2??? Nie chcesz sprzedać?????
OdpowiedzUsuńAnka dopisz mnie, coś do zamiany się znajdzie, a może być to z dziedziny kulinariów? bo te moje staruszki książkowe, to raczej nie mogą iść na zamianę. To jak moje krewne już.
OdpowiedzUsuńNie! Mowy nie ma! Nie sprzedam!
OdpowiedzUsuńAta - żal, ale rozumię i pojmuję!
OdpowiedzUsuńMiałam tę książkę kiedyś w łapkach, rzeczywiście kopalnia technik - ja przyglądałam się bacznie koronce siatkowej i widełkowej - rozjaśniło mi się wtedy... Chętnie bym ją znowu wertowała. Nie ma zbyt ciekawych książek - raczej starsze np. Jadwigi Turskiej Haft Modny
OdpowiedzUsuńPozdrawiam