„Moje życie należy do mnie"

Mój horoskop na wrzesień! Taki ma tytuł przewodni!
Oniemiałam.
Zabobonna nie jestem i w horoskopach nie szukam odpowiedzi. Ale fajnie mi się to przeczytało!


KARTA TAROTA: CESARZOWA
Karta zapowiada zdecydowane działanie, walkę, poświęcenie i pełną determinacji pracę, a na koniec wielki sukces, dostatek i wszelką pomyślność. Pełni rolę „popychacza” do przodu, wyzwala pewność siebie, uwalnia od niezdecydowania i nieśmiałości.

PRACA I FINANSE
Karta zapowiada dobry początek, bardzo dobry czas na wdrożenie nowego pomysłu albo rozpoczęcie walki o zwiększenie efektywności zawodowej i wypracowanie sukcesu, a także awansu. Korzystny czas na otworzenie własnego biznesu lub poszerzenie istniejącej działalności, poparte dobrym pomysłem. Jeśli wykażesz się wytrwałością i determinacją to sukces masz gwarantowany. W finansach karta określa pełną stabilizację, w której pojawi się nowy impuls z tendencją wzrostu w stronę bogactwa. Dla prowadzących własną działalność daje możliwość podpisania nowej umowy albo poznanie dobrych kontrahentów. Zapowiada też wzrost dochodów lub podpisanie nowych zamówień.

Karta może oznaczać:
* walkę o władzę i wpływy w firmie
* brak orientacji w prawach rynku i ekonomii
* kłopoty z zagranicznymi kontrahentami
* osobę ,która żyje z pasją

UCZUCIA
W związkach osobistych karta Tarota wskazuje na wysoką temperaturę ścierania się poglądów w pełnym energii, intensywnym partnerstwie. Jest to szansa na stworzenie szczerego, pełnego wyrozumiałości związku lub możliwości wniesienia światła i ciepła do związku już istniejącego. W każdym wypadku jest zapowiedź ożywienia i wzajemnego zachwytu. Często taki stan osiąga się poprzez podejmowanie konkretnych działań. Karta może mówić o porywczości, nagłym wzroście „temperatury” związku i porywach namiętności. Będziesz się starać, by między Tobą a Twoim partnerem panowała zgoda i byście oddychali w jednym rytmie.

Karta może oznaczać:
* zapowiedź nowej przyjaźni lub miłości
* romans może przekształcić się w związek
* narodziny dziecka
* skłonności do dewiacji skrzętnie ukrywanych




Dewiacje????? Mam nad czym myśleć w weekend, może zbyt łagodnie siebie osądzam????


Powiem jeszcze, że życie jest piękne.
I lato trwa. I nie rozwodzę się z chłopem, ani nie motam romansu :)))