Na zdjęciu pod tytułem mojego bloga jest tęcza - uchwycona któregoś dnia po straszliwej burzy zwykłą komórką.
Tęcza jest podwójna, grała w tym dniu swymi pięknymi kolorami. Zanim przygotowałam aparat zbladła, zniknęła i pojawiło się piękne popołudnie.
Ta tęcza to moje motto.Po każdej burzy jest słońce. Po każdym płaczu jest uśmiech.
Wracamy pomalutku do życia. Wszyscy.
Jeszcze będziemy się grzebać w zaspach, nie nadążać, refleksyjnie patrzeć - ale idziemy z trudem do przodu. Jeszcze raz chcę Wam pięknie podziękować i ukłonić się za wszystkie przytulenia, słowa, gesty, telefony, maile. Wiele Wam zawdzięczam!
Dziś dotarła do mnie cudowna niespodzianka - nagroda za udział w Sal-u choinkowym i zdobycie w trakcie drugiego głosowania drugiego miejsca!!!
Cieszę się jak dziecko, oglądam, głaszczę i przekładam. To kochana Ania Aploch tak obdarowała kolejne miejsca w konkursie!
Mulina Dmc!
Zestaw do haftu - na obrazku WANILIA (a nikt poza mężem i córkami nie wie, że od lat zapach wanilii jest moim ulubionym i zawsze mnie cieszył jakiś kosmetyk z tym zapachem, więc..... jakieś czary?????).
Książeczka zawiera śliczne drobne wzory, które można dowolnie komponować (już sobie kolejny samplerek upatrzyłam)!!!
A w środku karteczki znalazłam bardzo ważne słowa: " Nigdy nie trać wiary: w Kogoś, w Rodzinę, w Siebie."
Te słowa też będą moim motto. Zapamiętałam je.
Aniu dziękuję za zabawę! Dziewczynom z Sal- a dziękuję za możliwość poznania Was i za głosy w konkursie. Czuję się i zaszczycona i zakłopotana, bo było wiele piękniejszych prac.
Póki co moja ulica wygląda tak:
Więc dokładam swoje płatki śniegowe w Cirque des Carreaux bez żenady:
A Bajtek pełni swoją służbę podczas dogoterapii mojego męża, nigdy wcześniej się tak się do niego nie czulił jak w te straszne dni.
I wtuleni w siebie idziemy dalej. Cichsi, ale razem.
Te ostatnie dni uzmysłowiły nam, że w tym wszystkim życie jest niepowtarzalne i nie można go nijak skopiować.
A żyć tak trzeba, żeby po nas też tak płakali.
:*
OdpowiedzUsuń:-)
OdpowiedzUsuńDobrze, że wracasz Aniu :*
Samych dobroci, Aniu i samych tylko radosnych dni :*
OdpowiedzUsuńcieszę się że łapiesz wreszcie trochę pozytywnych fluidów i oby tak było dalej z tendencją wzrostową. Przytulam Cię mocno.
OdpowiedzUsuńPiękną pracę nam pokazałaś i o ile te samplery nigdy mnie jakos nie zachywcały w tym się zakochałam i chyba muszę gdzieś wygrzebać Twojego maila żeby o "coś" poprosić :)
Aniu,
OdpowiedzUsuńz Twoich słów (mimo smutków w tle) bije takie dobre, czułe, spokojne ciepło... że tak powiem - cuuuudnie... światełko w Tobie oparło się zawziętym dmuchnięciom Losu i nadal mruga i migocze... bardzo się cieszę...
a Bajtka proszę ode mnie za dogoterapię podrapać za uchem... niech wie, że wiemy... :)
utulam...
aaaa... a śnieżynki przepiękne!
Bajtek, czul się do Pana, Pan tego bardzo potrzebuje. Pani też proszę względy okazywać.
OdpowiedzUsuńMiziamy się tak wszyscy teraz, trzeba nam tego.
OdpowiedzUsuńA ja Ci nie powiedziałam w końcu, że Twój sampler jest piękny! Że też sama nie wpadłam aby go wydłubać na lnie :) Mam nadzieję że te kilka krzyżyków pozwala Ci złapać normalność.
OdpowiedzUsuńAniu! Dziękuję za miłe słowa. Ja wyszywam po swojemu. Kanwa jest bardzo wiotka i nitki się przemieszczają , więc nie da się wyszywać pojedynczych krzyżyków. Staram się doszywać do tego co jest większe plamki i potem wypełniam pojedyncze kratki ... jakoś tak.
OdpowiedzUsuńjaki piekny psiul :)
OdpowiedzUsuńОчень красивая вышивка! Удачи.
OdpowiedzUsuńПусть все неприятности отступят!
Zapraszam po wyróznienia ;)
OdpowiedzUsuńW takiej trudnej chwili moim ukojeniem były piosenki Ewy Demarczyk. Kasetę prawie zdarłam i... mija już 10 lat. Od 10 lat nie słucham tych piosenek. Moje łzy, mój żal w nich zaklęte. ... A tak lubiłam wcześniej "Groszki i róże" "A może byśmy tak najmilszy wpadli na dzień do ..."
OdpowiedzUsuńhej hej gdzie się podziewasz tęsknię za Tobą tu w sieci ... uściski
OdpowiedzUsuńAneczko, odezwij się!
OdpowiedzUsuńserdeczności
Widzę że nie tylko ja tu zajrzałam w celu wpisania petycji. Anuś, odezwij się Słoneczko... Bo tak cicho u Ciebie... Codziennie tu do Ciebie zaglądam.
OdpowiedzUsuń