Cały tydzień po pracy szyłam 13 poduszek i jaśków do nich dla "moich" dzieci z Domu Dziecka.
Hafty dostałam od cudownych dobrych przyjaciół:
Od Grażki i Jej Igiełek:
Koty i psy to dzieło Grażki, żółwik to haft Kacpra z 3 klasy, Prosiaczek - to chyba dzieło Karolinki (proszę o sprostowanie jeśli się mylę), a ostatni haft - Sandra, wtedy z V klasy.
Kubuś to praca też V- klasistki Sylwii. Zdolne dzieci!!!!
Od Marzenki jest następny:
Z szuflady wyjęłam również i swój dawny hafcik:
oraz konika Pony, na którym trenowałam aplikacje "metodą Kornelii" i pierwotnie miał być na na kołderce Weroniki, ale kolor nie pasował i wykończyłam go kwieciem wyszytym ręcznie, czego nie lubię.
Z niechęci do ręcznego szycia oko ma na maszynie wyszyte. Rzęsy też.
Całość zapakowałam w torby foliowe i na godzinach jadą do dzieci, chyba moje dziecko je zawiezie jutro, bo matka tyra do późna w pracy.
Całość z dekatyzowanych materiałów, a jaśki do prania w 60st, bowiem kupuję w Ikea specjalnie na ten cel większe poduszki Gosa (ekonomika) i szyję z bawełny jaski 35/35 cm.
Zdjęcia takie sobie, całość jest bardziej kolorowa, bo ja kocham żywe, czyste barwy.
Piekne poduszki, cudowne przedsięwzięcie.Dzieci na pewno ucieszą się.
OdpowiedzUsuńTo dopiero będzie radość, jak do dzieciaczków trafią te śliczne, kolorowe kankankowo - igiełkowe "cudeńka":)Szczytny to cel: uśmiech dziecka!:)Cieplutko pozdrawiam, Ewa:)
OdpowiedzUsuńАнка! Как все красиво!!! Отлично!!!
OdpowiedzUsuńNo, rzeczywiście, odwaliłaś kawał dobrej roboty. I nawet o pomoc nie prosiłaś :(. Poduszki prześliczne, gratulacje dla Igiełek.
OdpowiedzUsuńI się nie pytam tylko ładuje wszystko na nasze forum :).
Cóż ja mogą powiedzieć? Piękne poduszki! Dzieciaki będą miały piękne sny :-)
OdpowiedzUsuńprzeslicznosci - jak zwykle pelne kankankowego serducha
OdpowiedzUsuńMagdaP
Bardzo Wam dziękuję!
OdpowiedzUsuńPoduchy piękne i co bardzo ważne, każda inna, a właśnie dzieci z domu dziecka chcą mieć coś innego, własnego, brawo!
OdpowiedzUsuńCUDNE I ILE PRACY I JAKIE DOKŁADNE. I MIŁO ZOBACZYĆ PISANICKIE PRACE :)))))
OdpowiedzUsuńAniu, pamięć masz wyśmienitą - Gumiś wyhaftowała Sandra, a Kubusia Sylwia - obie z klasy V (teraz VI). Poduszeczki są wspaniałe! Dzięki za śliczną oprawę. Zycz dzieciakom miłych snów i częstego przytulania :-))))
OdpowiedzUsuńChylę czoła, tyle poduszek i co jedna to ładniejsza.
OdpowiedzUsuńPrzepiękne, dzieciaki je pokochają:) To tak mało, a jednak tak duuuużo. Piękna sprawa!:)
OdpowiedzUsuńWielkie serce i przecudnej urody poduchy. :-))
OdpowiedzUsuńDzięki!
OdpowiedzUsuń