Pod postem i fotką u Appolinar bodaj ja tylko zachwyt wyraziłam nad niebieskim szalem.
Bo ja znam prace Asi i ja wiem jak one faktycznie wyglądają.
Otóż proszę, to ten sam szal:
Można to inaczej sfotografować?
Można.
Niniejszym Joaś dostaje pałę za brak przyzwoitych zdjęć!
Zdjęcia i tak wiele piękna zabrały, bo mat z błyskiem jedwabiu drga przy draperii, poruszaniu i na osobie to jeszcze lepiej wygląda.
Nie jest on dla mnie, ale Właścicielka była zachwycona, zabrała i poleciała w świat.
I mam nadzieję, że jej zachwyt udzieli się innym, bo takie szale Asia trzaska na zamówienie, tanio i szybko.
Polecam - na prezent rzecz niepospolita!
Elegancki wzór, szal rzeczywiście ekskluzywny.
OdpowiedzUsuńIwonko - szal jest taki wymarzony. Idealnie trafiła Asia w gust!
UsuńO tak, tu szal jest przecudny! Asia najwyraźniej zdecydowanie większą wagę przykłada do roboty, niż do jej eksponowania. Ale to chyba dobrze o niej świadczy...
OdpowiedzUsuńFinextro - u Asi robota wrze, stale coś nowego, stale w biegu. Zuch Dziewczyna!
UsuńTo jest ten sam szal??? Zdecydowanie zdjęcia Asi nie wyszły :). Teraz wygląda ślicznie i bardzo mi się podoba! Niestety przy obecnie panującej aurze zrobienie dobrego zdjęcia to nie lada wyzwanie :).
OdpowiedzUsuńFrasiu - ten sam :)))
UsuńDziewczyna ja zawsze mówiłam,że zdjęcia to nie moja bajka. Dziękuję Ci Aniu za dobre zdjęcia...Cieszę się,że teraz się podoba
OdpowiedzUsuńAsiek - on mi się już u Ciebie podobał, bo ja wiem jak Ty kolory mieszasz i ja wiedziałam, że będzie super. Kolory to dobrałaś z serca!
UsuńA ten jedwab - nie do opisania!!!!
Bez porównania - jesteś artystką!!!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam, Marlena
Marlenko - znaczy - Asia jest artystką, bo to Jej praca :)
UsuńAle to my wszystkie nimi jesteśmy tak naprawdę, bo pasja wyzwala :)))