Z mota owcy i jagnięcia powstała na wsi kolejna chusta.
Tak wyglądała zaraz po sfrunięciu z drutów:
A tak po blokowaniu:
Długość 180, szerokość 90.
Nie zważyłam, zapomniałam. Ale jest większa od tej mojej.
Dość przewiewna bo robiona na drutach 6.
Wzór bordiury "pawie oczka".
Znalazłam już tyle nazw na taki rodzaj ściegu, że w głowę zachodzę nad pomysłowością. A dla mnie wszystkie one to pawie oczka i tyle.
Obojętne, czy dodamy 5 narzutów czy 13, czy oczka zbierające przerobimy na lewo, czy prawo, czy zrobimy przerwę robiąc prosto kilka rzędów czy będziemy je powtarzać w każdy - to i tak idea jest ta sama - ma się pofalować!
Wzór jest łatwy do samodzielnego ustalenia. Zachęcam, popróbujcie same!
Zasada główna - ile dodamy, tyle trzeba zebrać! Albo po bokach, albo w środku!
Wzór prosty więc jak widać, ale ja i tak ze trzy razy prułam bordiurę!
Nie z powodu pomyłki, ale właśnie ustalając rodzaj tych pawi.
Może w końcu te próbniki trzeba robić i trzymać!
Ale ja i tak zawsze na żywioł idę, nie dla mnie zbiory, nie mogę się zmusić do dokładnego odwzorowania czyjegoś pomysłu.
Co oznacza, że pomysł jest mój, a wykorzystałam powszechne w użyciu wzory.
Mam nadzieję, że się spodoba i będzie noszona.
Bardzo ładna - jak się nie spodoba, to ja chętnie przygarnę :):););)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i miłego dnia życzę :)
Widziałam jak potrafisz śmigać szydełkiem!
OdpowiedzUsuńMoje uznanie! piękna chusta.
pozdrawiam:)
prawie dwa metry - kawał chusty! Aniu, Ty po prostu nie jesteś Rzemieślnikiem ale Artystką - dlatego Tobie potrzebny jest żywioł, rozmach i lekkość drutów. Reszta sama przychodzi i to jak bogato :D
OdpowiedzUsuńPiękna1
OdpowiedzUsuńPodziwiam umiejętności:-)
Dobrego dnia.
Spodoba się na pewno. Mnie się podoba i to bardzo! Twoja chusta, Eguni szal.... kiedy ja to zrobię??? No bo przecież koniecznie muszę zrobić, mieć już nie tak bardzo, ale zrobić... Uwielbiam takie wzory :-)
OdpowiedzUsuńChyba nie ma opcji żeby się nie spodobało - czapki z głów bo ja bez schematu jestem jak bez ręki ;)
OdpowiedzUsuńKankanko, śliczna chusta. Bardzo mi się podoba.
OdpowiedzUsuńśliczna chusta!!! podziwiam!!!:)
OdpowiedzUsuńsliczna chusta i te pawie oczka:)ach!!!
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
Aniu ! Śliczna chusta. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńPiękna!!!
OdpowiedzUsuńAniu, Ty mnie chyba nie lubisz :(. Takie cudo pokazujesz, kiedy ja takie na wesele sobie umyśliłam. Sama nie udziergam, cudów nie ma :) I tylko jęzor z zazdrości po podłodze mi się szlajga...
OdpowiedzUsuń:).
Браво! Какая красота!!!
OdpowiedzUsuńBardzo Wam dziękuję za pochwały. Joanna też już dostała chustę i napisała miłe słowa.
OdpowiedzUsuńОля - спасибо!
Irenko - bierz druty w łapki i próbuj, na następne wesele udziergasz!
Takie falowane brzegi wyglądają uroczo i kobieco, wygląda przez to delikatniej. Bardzo mi się podoba i Joannie na pewno też przypadnie do gustu :))
OdpowiedzUsuńa co to jest blokowanie ?? nie znam tego pojecia,bardzo ladnie wyszla ta chusta,na zbizeniu ciekawie wyglada wloczka :)
OdpowiedzUsuńBlokowanie to nadawanie kształtu. W przypadku chusty to robimy przez rozpięcie jej na płaskim podłożu używając drutów, szpilek i nadając jej kształt. Zauważ powyciągane brzegi.
OdpowiedzUsuńBlokowanie układa oczka, ładnie i równo się układają, całość dzianiny jest lejąca i jak wyprasowania. Wełna zachowuje kształt długo, po praniu powinno się ją ponownie upiąć. Czasem blokuje się przy pomocy zelazka, delikatnie przez szmatkę lub lewej stronie, na mokro lub na sucho. Wypróbuj to na kawałku dzianiny, sama zobaczysz różnicę.
Wełna którą tu użyłam jest ręcznie przędzona, pochodzi ze Skandynawii, ale nie jest to kauni tylko bardzo podobna.
O kurcze! Jaka piękna!
OdpowiedzUsuń