Nie można wejść do Aploch, do Gackowej i innych fajnych zjawiskowych dziewczyn, bo znów "błąd wewnętrzny serwera".
Nie raz miałam napisać o swoich komentarzach, które pisałam z uczuciem do blogowiczek w bloxie, a przy zatwierdzaniu wylatywały w "wystąpił błąd wewnętrzny serwera".
Mało tego, aby śledzić dyskusję muszę pamiętać co u kogo i kiedy napisałam, aby wrócić do tematu, w Bloggerze ustawić mogę subskrybcję tematu.
Zdeptać się można i zniechęcić.
Potem jak już można pisać i łaskawy blox zatwierdzi komentarz to nie ma on tej pierwszej pasji i werwy. Dziś mnie wywalało ze cztery razy.
To se idę jak mnie nie chcą.
!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!to są moje odczucia w sprawie bloxa. Od 19:30 siedzę z palcem na F5 i odświeżam stronę w nadziei że MOŻE JEDNAK ŁASKAWY BLOX kurde ZADZIAŁA. Przenoszę, się, jak nic. Przenoszę bo dość mam tego g...wna.
OdpowiedzUsuńAniu, przepraszam. Napisałabym to u siebie na blogu, ale KURDE nie mogę !!!!!!!!!!!!!!
ZADZIAŁAŁ!!!!!!!!!!!!! strzelę sobie w łeb.
OdpowiedzUsuńnie działa.
OdpowiedzUsuńService Temporarily Unavailable
OdpowiedzUsuńThe server is temporarily unable to service your request due to maintenance downtime or capacity problems. Please try again later.
Se też pogadałam z bloxem......
Anuś, jestem blado-czerwona z wściekłości. Tu teraz będę: http://aploch.blogspot.com/
OdpowiedzUsuńChoć żal zostawiać kawał życia mojego z Tobą, z Wami gdzieś w sieci.... :(((
Aniu, możesz sobie :
OdpowiedzUsuń-skopiować całość jak się dostaniesz do bloga
-albo w bloggerze założyć stronkę z archiwum (jest w ustawieniach - można założyć do 5 sztuk, widać wtedy na podział na stronę główną i dodatkowe)
- nie wiem czy blox ma możliwość eksportowania, to by było najlepsze
- wolałabym Cię w całości :)))))
może gadzina się odblokuje...... kiedyś
Aniu, spróbuję. Aczkolwiek blox nie ma eksportu bloga - to już kiedyś próbowałam :(
OdpowiedzUsuńa to cytat z tłumaczeniem:
"Niestety następiła awaria serwera bazy danych, musimy przełączyć się na serwer zapasowy. Mogą zniknąć wpisy z ostatniej chwili."
Wyraziłam opinię co o tym myślę. Ciekawe czy znikną tylko ostatnie, czy też również "nieostatnie" wpisy ;)
Mam nadzieję, ale co do komentarzy to już się tyle ich w niebycie moich z bloxa przebywa, że nadzieja słabnie.
OdpowiedzUsuńPrzepraszam, że troszkę zmienię temat. Przeniosłam się z bloxa już jakiś czas temu, bo też denerwowały mnie te wewnętrzne błędy serwera i jeszcze kilka rzeczy, ale na blogerze nie do końca mogę się odnaleźć - tzn. do tej pory nie miałam pojęcia o subskrypcji tematu. Jak się włącza subskrypcję? Bo ze śledzeniem dyskusji na blogerze mam kłopot.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
pod każdym komentarzem jaki napiszesz jest napis-link "subskrybuj pocztą e-mail", klikasz i wieści lecą na Twoją pocztę. A adres poczty ustawiasz w "ustawieniach".
OdpowiedzUsuńDzisiaj blox jest szczególnie wnerwiający :(
OdpowiedzUsuńKakanko, dziękuję bardzo, nie ma to jak uważne czytanie wszystkich komunikatów.. ;-)
OdpowiedzUsuńooo ja też nie wiedziałam o możliwości subskrybowania tematów :) a to przydatna rzecz stanowczo.
OdpowiedzUsuńAnię dopinguję i jęczę jej o przenosinach już od jakiegoś czasu :)
Ja mam to samo,wczoraj próbowałam zapisać się na candy więc powinnam wstawić notkę,a tu d...a i dopiero coś koło 22 zadziałał:( i jak Ania zastanawiam się nad zmianą
OdpowiedzUsuńja z bloxa uciekłam na samym początku, więc i przenosić nie było co :)
OdpowiedzUsuńmoże się uda skopiować, trzymam kciuki :up:
Mnie też mój blog wczoraj wkurzył okropnie. Ale na myśl o uczeniu się kolejnej strony aż mi się zimno robi. Poczekam, aż będę bystrzejsza.
OdpowiedzUsuńJeśli myślisz o przejściu do Bloggera (osobiście polecam) to jest prosty i przyjazny. A najlepiej niech dziewczyny które się poprzenosiły niech swoje zdanie napiszą. Moim zdaniem nie ma czego się uczyć, sam prowadzi.
OdpowiedzUsuńMam sporo blogów w obserwowanych. W tym i te na bloxie. I jak mam pisać na min komentarz, to ciarki mi przelatują po grzbiecie! I ten brak subskrypcji jest dobijający. Przenoście się dziewczyny na blogspota!
OdpowiedzUsuń