niedziela, 1 września 2013

Aleksander

21 sierpnia nasz Panicz skończył rok!
Narodził się w czas burzy i jest naszym najmłodszym słoneczkiem.
To radosny chłopczyk. Przytulak.

Swoje czarne kudełki zastąpił złocistymi lokami i teraz wygląda jak amorek.


Jak starsi Bracia - uwielbiał ogórki kiszone i dostawał je od 6 miesiąca.



Jego mała łapka w pierwszym dniu życia kojarzy się babci z chwytem gryfu skrzypiec:


Starszeństwo otoczyło opieką i oby tak dalej te relacje wyglądały.



Na pierwsze urodziny zeszła i zjechała najbliższa Rodzina. Bal się odbył w ogrodzie.














Torcik był inny niż wszystkie, bo bez mąki, jako że ostatnio tejże nie spożywamy.
Zdmuchnąć musiała Mama, ale Oleś radośnie bił brawo.




Potem było tajemnicze losowanie i odgadywanie jaki los dziecku pisany :)
Znacie ten zwyczaj?








Z kolejności wybieranych przez Olka przedmiotów jeden z Wujów krótko wywnioskował:
- Będzie słynnym krawcem i będzie szyć stroje dla pewnego zakonu. Popadnie w alkoholizm przy okazji - lecz się opamięta i napisze o tym książkę, z wydania której będzie miał dobrobyt do końca życia!

Jeszcze jeden zwyczaj z okazji urodzin to podrzucanie przez ojca tyle razy, ile dziecko kończy lat.
Tata bardzo pewnie, bardzo wysoko - lecz by cały czas mieć kontrolę podrzucił Olusia.




Niestety sprawność i wyrzut ojców kończy się z reguły koło 12 roku życia dzieciny :))))

Bracia więksi ogród ozdobili plakatami ku czci:





I najfajniejsze zabawy nie były zbyt intelektualne :), lecz prostolinijnie radosne!



Ale także dzieci odnajdywały radość z wyciszenia i zadumy:





Następnego dnia Panicz Aleksander udał się samolotem na kolejne zasłużone wakacje, lecz powrócił, by jutro - jak w ubiegłym roku, lecz już nie w chuście - podziwiać Braci na apelu szkolnym.

Idzie szkoła -  kejkum, kejkum, Olo ratuj!


23 komentarze:

  1. Ależ ten czas leci. Już rok, a wczoraj się rodzili :) Samego najlepszego Roczniakowi :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Sto lat w zdrowiu i radości dla Panicza! Śliczny chłopak z niego :)).

    OdpowiedzUsuń
  3. Musi fajne urodziny były:))Wszystkiego najlepszego dla Ola:))Dzisiaj sobie hurtem pobuszowałam po Twoim blogu,żeby na bieżąco to jakoś nie nadążam ostatnio:))Powodzenia w zamierzeniach,kciuki trzymam:))Pozdrawiam:))

    OdpowiedzUsuń
  4. Zdrowego i szczęśliwego dzieciństwa oraz dalszego życia Olusiu, wielkie buziaki, jesteś wspaniały! Świetnie Kankanko udokumentowałaś przebieg uroczystości. Zdjęcia Olusia z ogórkiem i jak fruwa są niesamowite, a na ostatnim przypomina ślicznego Amorka. Bracia pokazali, że dla nich to też był niezwykły dzień. Alutka, jest śliczną i elegancką towarzyszką zabaw. Co do wróżby, to pierwszy przedmiot się liczy, ale przepowiednia jest super.

    OdpowiedzUsuń
  5. Masz świetną rodzinę, fantastyczne grono wnucząt, ale jak inaczej, jeżeli TY protoplastka tego rodu jesteś tak, niesamowitą Osobą ? Gratuluję CI Aniu dzieci i wnucząt. I nie byłabym sobą, gdybym nie dodała - jak ten czas leci , ech ...

    OdpowiedzUsuń
  6. Ale reportaż!
    Pozdrawiam serdecznie - Ela

    OdpowiedzUsuń
  7. nie znałam tych urodzinowych zwyczajów :) Panicz Aleksander fajny chłopak jest!!

    OdpowiedzUsuń
  8. Niech w zdrowiu przezywa każdy dzień do następnych urodzin, następnej zabawy i- niech będzie jeszcze radosniej:)

    OdpowiedzUsuń
  9. Oluś Sto Lat Chłopaku w zdrowiu i radości Rodziców i Dziadostwa :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Piękny chłopak i piękną ma Mamę, fajne rodzeństwo i rodzinkę! Sto lat dla Ola!
    Zwyczaj znamy i utrwalamy- 19 lat temu córcia moja sięgnęła po: 1.długopis, 2.książkę, 3.banknot- to oznacza oczywiście, że będzie pisać książki, co da jej kasę. :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Sto Lat dla Olusiu!!! Aleksander fajny chłopak! Już rok...
    Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  12. Już rok... Panicz rośnie na schwał :-)
    Sto lat dla Olusia :-))

    OdpowiedzUsuń
  13. Panicz jak się patrzy! Wszystkiego dobrego:)
    Z urodzinowych zwyczajów to ten o przedmiotach znam, ale o podrzucaniu dopiero teraz się dowiedziałam:))

    OdpowiedzUsuń
  14. Ale piękne urodziny! Sto lat dla Ola.

    OdpowiedzUsuń
  15. Zdrówka i słonka dla Oleśka :-)

    OdpowiedzUsuń
  16. Piękny chłopczyk i jaki szczęśliwy! Wszystkiego co najlepszego! A bal przecudowny :) Pozdrowienia :)

    OdpowiedzUsuń
  17. No dobra, dobra, ale w tych przepowiedniach wujek zapomniał, że Panicz skrzypkiem po pierwsze primo będzie:) Sto lat dla Młodzieńca życzę. Buziaki wielkie..
    PS. Przeszłaś na dietę bezglutenową? Ściskam!

    OdpowiedzUsuń
  18. jaki rozkoszny czupirak :) wszystkiego naj :)

    OdpowiedzUsuń
  19. impreza widze udana...dzieci radosne,szczęśliwe.....i to najwazniejsze..pozdrawiam ania

    OdpowiedzUsuń
  20. Żyjesz, słonko?
    Tak długo jeszcze nigdy nie milczałaś.
    Wnuki Cię obleźli czy co???

    Nawet telefonu nie mam - wszak pożegnałaś pomarańczowych...

    Ech.
    Daj jakiś znak, plisss...

    OdpowiedzUsuń

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...