piątek, 9 sierpnia 2013

Zadzieram kiecę i lecę!!!!

Najpierw to ją założę oczywiście, do tego zielone butki, zielona róża od Frasi i jazda! Do pracy!
Mama zaopatrzona, pies wywirowany.

Tradycyjnie reglan od góry, dopasowany na bokach, druty 3,25 Knit Pro, waga całości 37 deko.
Sukienka sięga mi do połowy kolana i leciutko na samym dole rozszerza się falbankowo.





Włóczka na ten model to połączona Noro i bawełna. Obie włóczki to prezent od mojej Włóczkowej Wróżki.
Noro zachwyca kolorem, mając jednakowe dwa motki mogłam chustę zrobić, ale jak dołożyłam w tonacji bawełnę to zrobiła się ilość właśnie na sukienkę. Dlatego też chętnie dziergam od góry, bo jak mam obawy czy mi wystarczy to zawsze mogę zrobić tunikę czy bluzkę.



Blokowałam sukienkę na oparciu krzesła biurowego :)


Motki tak łączyłam, by układ pasów się zgadzał, jedynie dół falbanki to po prostu to co już nie wpasowałam idealnie.


Tu widać dodawanie oczek na falbanę, w ruchu nie widać.


Sukienka zajmuje mało miejsca, taki pakiecik. Przy tym można ją nosić bez halki, bo jest kryjąca.
Paski mnie tak bardzo nie powiększają. A ja bardzo lubię paski, bo to wesoły i radosny deseń :)
I na paskową sukienkę mam jeszcze inne tajemnicze Noro!


32 komentarze:

  1. Cudo!
    wspaniała sukienka :-)
    Cudne kolory i idealny fason.
    Pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Kasiu - dziękuję. Noro ma bajkowe kolory!

      Usuń
  2. Fajna, paskowana sukienka! W sam raz na lato:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ann - trochę się obawiałam tych pasków, ale okazało się, że nawet lekko puchata niewiasta może je nosić. Byle nie za duże.

      Usuń
  3. aż się chłodniej zrobiło patrząc na takie genialne ubranko :-) pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Esterko - ja nawet w upał raz w niej byłam :), bawełna nie grzeje a ta nikła ilość wełny z Noro tylko chroniła przed udarem :). Ale wizualnie to inni mogli się spocić.

      Usuń
  4. Cudeńko prawdziwe. Paseczki to nie mój deseń, ale na innych mniamniuśnie wyglądają :-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Sylwuś - bo na właściwe paski to trzeba trafić, na mnie też niektóre źle wyglądają. Ale je lubię.

      Usuń
  5. Kiecka super - w moich kolorach. Szkoda, że do niej nie wlezę :)
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Beata - a przecież toto rozciągliwe :), no nie przesadzaj kochana z oceną, nie przesadzaj! Buziak!!!!

      Usuń
  6. Odpowiedzi
    1. KonKato - podziękowania!!! Prościzna jak zwykle, ale póki co nie mam głowy do wymyślnych projektów.

      Usuń
  7. Śliczna sukienka! Bardzo mi się podobają te rozmyte nieco paski. Dobrze, że wreszcie temperatura nieco spadła i jest czym oddychać :).

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Frasiu - ja mimo ciepłolubienia też oddech złapałam. Afryka dzika to nie moje regiony jednak :)))

      Usuń
  8. Piekna i ... aaaach, chcialabym miec jeszcze figurke do takiej kiecki, kiedys, jakies 10 - 15kg temu uwielbialam takie fasony. Musze sie wziac za siebie powaznie.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Violico - jak ją dziergałam to też siebie widziałam jakieś 5 kilo mniej, niestety - muszę brzuch w niej wciągać, by nie korzystać z gorsetów w gorąc.

      Usuń
  9. Odpowiedzi
    1. Hand made - sukienka banał, ale ta Noro to mnie uskrzydla i wznosi :)))

      Usuń
  10. Sukienka rzeczywiście wesoła.Ładna jest bardzo.:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ludwiko - najważniejsze, że mi resztki nie zostały, bo ja lubię tak do końca zużyć!

      Usuń
  11. Odpowiedzi
    1. Agnieszko - wygodna bardzo, ale muszę się w niej pilnować i na wdechu chodzić. Chwila swobody i efekt okropny. Dzięki niej wzmacniam mięśnie brzucha :))))

      Usuń
  12. W takiej kiecce to można latać,super jest:))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tonko - a można, bo bez prasowania, specjalnego składania zawsze jest gotowa. Dzięki!

      Usuń
  13. Rewelacja!!!
    Podoba mi się fason i kolorystycznie po prostu cudna!
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  14. Ależ to ładne ! Wahałam się czy Noro kupować, bo w motkach mi się podobało. Teraz wiem, że kupować, bo wygląda super. Chcę zdjęcie na ludziu :) Twoim ludziu :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ewo - jak się uda to oczywiście się pokażę, nie mam oporów tylko tej chwili trzeba i okoliczności :). Noro na długo mi się spodobało.

      Usuń
  15. Pięknie wykombinowałaś połączenie kolorów i sukienka śliczna wyszła.Potrafisz wykorzystać każdą włóczkę w sposób optymalny, podziwiam.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Iwonko - wrodzony gen oszczędności się odezwał, nic innego :)))

      Usuń

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...