czwartek, 31 maja 2012

Dla Rodzeństwa

Dla fajnych, mądrych, bystrych Dzieciaków, które czekały prawie rok!
Dla Maćka, Hani i Pawełka!









Tak zrobiłam aplikację papugi:

 Wydrukowałam obrazek i zastanowiłam się co jest "na wierzchu", a co "pod spodem".
 Od spodu przykleiłam taśmą brązowy kawałek na papuzie nóżki
wszystkie kawałki wcześniej usztywniłam flizeliną
teraz gałązka
 tu już dołożony czerwony kawałek na dziób
 i całość pokryta zielonym kawałkiem
 jeszcze kontrola pod światło
 na ten kawałek będzie naszyta papuga
 kartkę z umocowanymi szmatkami od spodu kładę na materiał, na jego prawą stronę i szyję drobnym ściegiem po konturach maszynowo oczywiście.
Ja dość starannie zrobiłam i nawet celowo za dużo, by za dużo nie tłumaczyć, ale Wy możecie zrobić to w paru newralgicznych miejscach.
 Tak wygląda lewa strona po moim szyciu przez kartkę.
Teraz wydzieram papier
i pomagam sobie w narożnikach igłą.
wycinam nadmiar
gotowe do obszycia
ścieg stopniowo zwiększamy na szerokość i zmniejszamy na odległość, korzystamy z plastikowej stopki, która i pozwala widzieć ścieg i lepiej przesuwa się aplikacja pod nią.

Ręcznym szyciem sobie rączek nie pokalałam, więc oko też uszyte z aplikacji.












Od Mamy Dzieci dostałam coś, co mam nadzieję nie tylko mnie ucieszy. Pokażę w jakimś następnym poście.
Teraz trwają prace i nie mogę nic a nic pośpieszyć, bo niezależne ode mnie.

53 komentarze:

  1. Poduszki śliczne!!! Wszystkie mi się podobają, chociaż ta z papugą najbardziej :). Dzięki za świetną instrukcję szycia aplikacji - może kiedyś się skuszę :). Niech mi tylko niemoc szyciowa przejdzie :).

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Frasiu - dziękuję, a niemocy to się pozbywaj, bo Ty cudne rzeczy potrafisz!

      Usuń
  2. Rewelacyjny pomysł. Dzięki za kurs, wykorzystam na pewno, jak tylko naprawię pedał w Łuczniku :-( . Poduszki wyszły rewelacyjnie :-)

    OdpowiedzUsuń
  3. Kankanko, super! Naprawdę słodkie poduszki. No a już świńskie uszka i ogonek to po prostu rarytasik - aż się uśmiechnęłam:))

    OdpowiedzUsuń
  4. śliczne! mnie podoba się najbardziej ta z księżniczką:) pewnie dlatego, ze mam dwie córcie i róziowy i barbinki przeżarły mi mózg:)
    dzięki,ze podzieliłaś się sposobem naszywania aplikacji:)
    pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Myszo - mnie już niedługo też różem po mózgu da ostro :)))))

      Usuń
  5. Aniu, świetny kurs! Poduchy piękne wszystkie trzy!

    OdpowiedzUsuń
  6. Świetne! Ale wycinanie nadmiaru materiału, by szew pozostał nie naruszony, to już mistrzostwo;-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Basiu - no właśnie aż tak nie trzeba, można trochę odpuścić. Tez będzie dobrze, ja tu specjalnie pokazałam zbyt dokładnie :)

      Usuń
  7. Nigdy aplikacji nie robiłam, może dlatego, że nie bardzo wiedziałam jak się do nich zabrać... aż do teraz :)) Wszystkie podusie są cudowne, ale dla mnie absolutnym hitem jest ta ze świńskimi uszkami :))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Anium1009 - najbardziej przemawia do wyobraźni aplikacja z nakładających się kawałków, najbardziej takie, gdzie układamy najpierw spód i kolejno elementy na wierzchu. W tym sposobie tylko kolejność jest inna, jest łatwiej ale trzeba pomyśleć chwilkę i ustalić kolejnosć.
      Przy małym obrazku taki sposób jest łatwiejszy.

      Usuń
  8. Dzięki za ten kurs! Parę razy robiłam aplikacje, ale zupełnie inną metodą. Ta jest rewelacyjnie logiczna i prosta...A poduszeczki - oczywiście, że cudne. I tak jak aniam urzekła mnie świnka z uszkami i ogonkiem :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ewa - to jak pisałam do małych elementów prostszy sposób.

      Usuń
  9. Poduszki fantastyczne!!
    Pozdrawiam serdecznie

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Milu - bardzo dziękuję! Pozwoliłam sobie na wizytę u Ciebie i pozachwycałam się już! Będę tam zaglądać, bo wspaniałe masz dzieła!

      Usuń
  10. Jesteś niesamowita, cudowne podusie a ta z papugą jest powalająca:)
    Bardzo zdolna jesteś i dokładna, brawo:)
    Pozdrawiam, Marlena

    OdpowiedzUsuń
  11. Odpowiedzi
    1. Asiek - spasiba!!!! Dotarła paczka idę otwierać!!!!!!

      Usuń
  12. Uszka świnki mnie uwiodły! Chyba zaraz maszynę wyciągnę!
    Pomału wracam do szycia, ale takich artystycznych rzeczy to nigdy nie robiłam.
    :)
    Pozdrawiam - Ela

    OdpowiedzUsuń
  13. Fantastyczne podusie :) Miłego dnia :)

    OdpowiedzUsuń
  14. Śliczniusie podusie:-)))
    Fajna technika przyszywania aplikacji, dzięki za kursik, będę musiała spróbować. Buziolki!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Grażko - ty chyba tego nie musisz próbować - potrafisz wszystko!

      Usuń
    2. Aniu no co Ty !!! Aplikacji odwrotnie przyszywanej nie próbowałam:-)))Ale wszystko przede mną...Całuski!

      Usuń
    3. bloger czkawki dostał:-)

      Usuń
    4. Czkawkę wywalę :)

      Usuń
    5. Bardzo dziękuję za wywalenie czkawki:-)))
      ...i znów mnie naszło i szyję dla Twych maluszków poduszeczki:-)
      (już mam pińć) No bo co się maszyna ma kurzyć, odszmacić się też ciut muszę, aby szafki nowymi zapychać...i tak w kółko...Pocieszam się tylko tym, że nie ja jedna tu zarazę "szmatową" mam:-)))

      Usuń
    6. Grażko - a czy ty jakieś zioła zażywasz????? Szalona Kobieta!!!!!

      Usuń
    7. Na razie to raczę się pysznościowatymi truskawkami z własnego ogródka i to chyba na nie można zwalić mój stan euforiiiiii....

      Usuń
  15. O rany, fantastyczne podusie, wszystkie! Ta swinka rozbudzila we mnie paskudne uczucie chciejstwa. Rewelacyjny kurs robienia aplikacji. Jak dla mnie bomba.

    OdpowiedzUsuń
  16. O matko i córko - Kobieto, oniemiałam. Aniu, poduchy cuudne! Można na nie patrzeć i nie przestawać. Zachwyciłaś mnie na całej linii i jeszcze więcej! Toż to artyzm! Podziwiam i dziękuję za kursik! Zarzucam Cie ciężarem swej wdzięczności i podziwu!
    Pozdrawiam też cieplusio

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Uleńko - do zobaczyska u Ciebie na blogu, bo widzę cudności, niedługo sesja pisania będzie :)

      Usuń
  17. Podusie prześliczne. Wiesz, gdy to opisujesz to się to wydaje proste niczym konstrukcja cepa, ale ja bym tego nie zrobiła, jakoś mi szycie nie wychodzi.
    Zrobiłaś to ślicznie, wykonanie wprost bajeczne.
    Miłego, ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Anabell - bo to wszystko proste, ja za trudne się nie zabieram nawet z lenistwa.

      Usuń
  18. śliczne podusie:)i pięknie wyglądają te aplikacje

    OdpowiedzUsuń
  19. Noooo Kankanka to najprawdziwsza czarodziejka:)) poduszki są prze-ślicz-ne:))
    o Chłopczusiu pamiętam, pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Anust - dzięki. Chłopczuś ma czas :) no i taki nie bardzo pewny :))))

      Usuń
  20. Droga Aniu bywam u Ciebie, czytam i podziwiam cuda, które dziergasz i szyjesz. Cieszę się z Tobą z pięknej i bogatej w funkcje maszyny do szycia - cudny prezent - ile Ty duszyczek ucieszysz prezentami z pod niej wychodzącymi:))
    Czytam w biegu, nawet nie mam czasu na komentowanie, może za jakiś czas skończy się to wariactwo to będę mogła się delektować każdym wpisem i zostawić po sobie kilka słów, że byłam i podziwiałam :))
    W biegu z pozdrowieniami Karina

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Karinko - siostro bliźniacza, no mam to samo :))))
      Też wpadam teraz do pojedynczych osób, popatrzę i mnie nie ma. Ja mam teraz drugi etap urodzinowo-imieninowo-rocznicowo-świętowy w rodzinie.
      No taka karma!

      Usuń
  21. Dziękuję za instrukcję "jak-dla-debila" - to dla mnie odpowiedni poziom i jak się przyjrzałam zdjęciom, to chyba będę w stanie powtórzyć Twój wyczyn :) Tylko mam pytanie o fizelinę - czy może być jakakolwiek czy musi być jakaś specjalna?

    A co do poduszek, to mam taką propozycję, że jeśli potrzebowałabyć jakichś obrazków konkretnych do kolejnych zamówień to moze będę w stanie pomóc - taka świnka na przykład wcale nie wygląda na skomplikowaną - byłabym w stanie ją namalować dla ciebie na materiale, jeśli byś chciała (albo coś o podobny poziomie zaawansowania).

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Yadis - Flizelina powinna być cienka. Ma utrzymać tylko mały element w ryzach i brzegi materiału zabezpieczyć by się nie strzępiły. Gruba flizelina stworzy pancerz, ale czasem sztywna aplikacja może być potrzebna, np na etui, pokrowiec, torebkę, kurtkę, czapkę.
      Za propozycję malunków masz buziaki serdeczne!!! Tylko czy te farby zniosą wycieranie i pranie w 60st? Bo wiesz, w domu gdzie mama i tata to one dekoracjami na łóżkach i wytrzymają, a te w Domu Dziecka to pochłaniacz emocji, łez, żalu, złości i radości.

      Tak ogólnie to już dziś możesz spróbować może dla chłopców, np kosmitów, statki kosmiczne, seria Euro (piłka) abo cuś co sama masz ochotę namalować???/

      Temat i dla Ciebie ma być miły, bo wtedy się chce :)

      Usuń
    2. Farby wycieranie wytrzymają bez szwanku, pranie na pewno w 40 stopniach, ale za 60 nie ręczę, będę musiała próby zrobić :) Ale jak jest zapotrzebowanie, to chętnie się podzielę tym co umiem. Jeśli masz jakieś specjalne życzenia to się odzywaj na yadis@o2.pl i już!

      Usuń
    3. Yadis - dzięki!!!!

      Usuń
  22. fantastyczne poduchy :)

    OdpowiedzUsuń