wtorek, 20 maja 2008

Z braku czasu

Wszechmogąca zaczęła reorganizację firmy.
Wyniki mamy znakomite, jednak dla szefowej zdobycie pół procenta w rywalizacji z innymi oddziałami jest wyzwaniem ponad wszystko. Miast spodziewanej poprawy, zyskania czasu na dogłębniejsze rozwiązywanie problemów jaki każdy pracownik napotyka - mamy chaos, nakładanie zakresów obowiązków i nieprzewidywalne pozostawania w pracy po godzinach.
W związku z tym, czasu mam znikomą ilość. Pracę na miejscu przerywają mi szkolenia, wyjazdy, obiadki służbowe.

Ograniczyłam więc wizyty w necie, na forach, i zajęcia przyjemne. Opuściłam sporo zaproszeń na spotkania towarzysko-prywatne. Gdyby nie pies, pewnie na spacerze bym nie była od miesiąca.

Mimo tego, z czeluści wyciągam pozaczynane robótki i mając godzinę życia przed snem kończę.
Obrus - otrzymany w prezencie od Agaty w marcu 2007 roku (chyba), przeleżał do sierpnia kiedy to będąc tydzień na wsi wyszyłam na nim kiście bzu. Inspirację dało czasopismo Marie Claire z marca 2006 r. Piękny rezedowy kolorek jest w gamie zieloności, którą uwielbiam.
Powędrował znów na nabranie mocy i w tym roku kwitnące bzy wrocławskie przypomniały mi o nim.
Zawsze zmieniam koncepcję, więc do kiści postanowiłam wyszyć listki, dokupiłam początkowo cieniowaną  DMC 92 ale zobaczyłam w pasmanterii gotowe listki w taśmie, nabyłam ze dwa metry i rozłożyłam majdan na stole


Początkowo liście z taśmy miały być dodatkiem do liści, które wyszyłabym, gdybym miała czas.
Liście - tylko kontury miały być wykonane ściegiem płaskim. Hania doradzała wyszycie małych ogonków przy kwiatach, ale czas, czas, czas.
Ponaszywałam więc ściegiem na okrętkę tą muliną listki z taśmy i w sumie jestem zadowolona.
Efektowne to może nie jest ani bardzo artystyczne, ale skończone. Zdążyłam zanim przekwitły bzy.
Wytrzymał obrus pranie w pralce, krochmalenie i prasowanie bez szwanku.







4 komentarze:

  1. super bardzo ładnie wyszło :-)

    OdpowiedzUsuń
  2. No Anusiu i superancko wyszło , tym bardziej że to taki "wiszący " obrus jest , brawka duże :)))))))))))))))))))

    OdpowiedzUsuń
  3. obrus ma wymiar 150 na 150 cm

    OdpowiedzUsuń
  4. I to jest dla obrusa lepsze zycie niż 20 lat czekać na zmiłowanie. Na stół go :-)

    OdpowiedzUsuń