W życiu tak wariacko nie wyszywałam.
Najpierw przyjęłam pocztę dziecięcia, które zakupiło gazetkę z XXX.
Obejrzałam za przyzwoleniem.
Nie wstrząsnęło mną, ni mnie nie zmieszało.
Ale po drodze do córki pokazałam Joli, która od razu zachwyciła się tymi wzorami i na szybko przerysowała sobie połówki klatek na papierze kancelaryjnym.
Ona od razu zaczęła wyszywać.
Kiedy zobaczyłam na własne oczy jakie to ładne projekty TU, TU i TU to pożyczyłam wyrysowane wzory.
Zastąpiłam wyszywane ptaszki malutkimi aplikacjami, kanwę też mi podarowała Jola.
Dziennie wyszywałam jedną klatkę idąc na łatwiznę, bo stebnówki u mnie co 2 kratki, a czasami tak jak mi ze wzoru wychodziło.
Jak wyszywałam pojedynczą to nic nie widziałam. Jak podwójną standardowo to miałam poszatkowane linie.
Dlatego takie luzackie podejście, szybko szło!
Kanwa 18 ct DMC, mulina Ariadna biała, wysokość klatek 8 cm.
Moje klatki są zdecydowanie grubsze niż Joli, ale upraszczam co można i aplikacje naprasowane bardziej tu pasują fakturą.
Te obrazki będą oprawione w drewniane ramki, które już mi mąż woskiem uszlachetnił.
Ramki przaśne z Ikei. Ulubione.
Świetne, a pomysł z ptaszkami rewelacyjny :))
OdpowiedzUsuńAniu - całe lenistwo wyszło na jaw.....
UsuńO rany , aż zapiszczałam z wrażenia tiiiiiiiiiiiiiiiiii, uwielbiam wszelkie motywy z ptaszkami, a Twoje sa cudne :)
OdpowiedzUsuńAniu - tak sobie wymyśliłam, że w tej mojej pracowni będzie motyw ptaszka. Generalnie ludowy, ale chyba przygarnę i inne. Ptaki są świetne. Do dziś wspominam mojego pierwszego kanarka - chyba go bardzo lubiłam, bo pamiętam o nim stale.
UsuńU Joli już widziała i zapisąłam się na wzory. a w jakiej to gazecie? Osiągalnej u nas czy importowanej?
OdpowiedzUsuńPozdrawiam - Ela
Elu - Zeszyt 187 The World of Cross Stitching, wydany 1 Marca 2012. Ten akurat z All...,
UsuńA ja teraz zajarzyłam, że ten ptaszek nie jest wyszyty , tylko naprasowany tak ? ale i tak pięknie to wykombinowałaś. Ja mam od długich lat ptaszki w domu, na dzien dzisiejszy jest to papuga amazonka.
OdpowiedzUsuńAniu - to aplikacja. Miałam szukać każdego innego, ale skoro każda klatka inna to ptaszory mogą takie być.
UsuńPo kanarku miałam zeberki, papużki faliste no i niestety te ostatnie do kolegi poszły jako uczulacze Syna. Ale gdzieś tam w środku kocham ptaki, lubię jednego kopciuszka co do okna przylatuje od lat a jak byłam mała to z ozorem na brodzie o takiej arze kolorowej marzyłam. Straszne pieniądze kosztowała i papuga i klatka i w związku z tym mi Rodzice nie kupili :)
Jajku ,jakie piekne te klateczki ! Cudne :)
OdpowiedzUsuńI szybkie! To ich zdecydowany plus!
UsuńŚliczne są te klateczki!!! A pomysł z aplikacją ptaszka jest rewelacyjny! Ptaszek wygląda jak wyhaftowany i świetnie pasuje do tych klatek :).
OdpowiedzUsuńFrasiu - te ptaszki mi od razu wpadły do głowy.
Usuńfajnie wyglądają z tymi naprasowanymi ptaszkami,
OdpowiedzUsuńja jakiś czas temu dostałam kartkę z jedną z tych klateczek... i nawet zaczęłam kupować tą gazetę, ale najwyraźniej za leniwa jestem...
nawet na takie szybkie wzorki - tym bardziej gratuluję,
Pozdrawiam
Precidis - bierz się do roboty, to tylko chwilka, naszyj na kieszonkę :)
UsuńO Qrcze ale świetne... po prostu rewelacja. Dawno prosty haft nie zrobił na mnie tak kolosalnego wrażenia. Gdybym miała wzorek, to tak jak wieki całe nie robiłam takich haftów to te bym wyszyła! Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńAtaboh - jak zdobędę skan to się podzielę. Na razie nie mam czym :)
UsuńAniu, podziel się ze mną, proszę, piękne te klateczki!
UsuńLiluś, ino gdzieś zrobię skany, bo ja mam zepsuty. Obiecuję!
UsuńAniu! Fantastycznie Ci to wyszło:-) Sprężyłaś się maksymalnie!! Nitka grubsza niż u mnie i wygląda fantastycznie z tymi ptaszynami:-)
OdpowiedzUsuńZnów czekam (nie z założonymi rękami;-) ) az jakiś wzór porwie mnie tak jak te klatki:-))
Pozdrawiam ciepło Aniu:-*
Od pierwszej do ostatniej, wszystkie mi się podobały. Aniu a czego nie umiesz?
OdpowiedzUsuńPozdrawiam, Marlena
Marlenko - nie umiem zupy gotować, frywolitek, karteczek, koralików...dużo tego bardzo.
UsuńToż to zupa to najprostsza prościzna jaka może być a reszty to ja też nie umiem, no i prząść i haftować tez nie:)
UsuńŚliczne Anuś :D Czego Twoje zdolne i pracowite ręce nie potrafią??
OdpowiedzUsuńpodziwiam!
Hania, wielu rzeczy nie umiem.
Usuńśliczne te klateczki a i ptaszorki pięknie się tam wpasowały:))
OdpowiedzUsuńDomiś - DZIĘKI!!!!
UsuńPięknościowe - uwielbiam takie serie.
OdpowiedzUsuńSylwka - nie też dawno takie wzorki na oczy nie padły!
Usuń