poniedziałek, 22 lutego 2010

Tęcza jednak przybywa

Z szarości skarpet i czerni kompletu dla Oli wybiła mnie, ta co zawsze nadchodzi - tęcza!
Dotarła dzisiaj. Prosto z tego sklepu.

O, taka:



Cieniusieńko uprzędziona wełna. W najprawdziwszych barwach tęczy.
Niestety wykupiłyśmy i w tej chwili nie ma.

Mam taką kochaną Ewcię, która zorganizowała zakupy i dzięki temu mogę sobie marzyć co powstanie z tego mota.
Ewciu, buziaki!

xHaftx lansuje chusty, to tu mnie ta wełna urzekła.
A teraz mam zagwozdkę - co z tego zrobić?

Chusty piękne wychodzą, ale mam ochotę na zupełnie coś innego.
Za dużo jednakowych wyrobów by było. Szal.... hm.... czy ktoś jeszcze szala nie robił w tym sezonie?

Pora poprzewijać, popróbować, nacieszyć się kolorem.
Wściekły ten zestaw barw. Początkowo miałam wybrać zupełnie coś innego, ale doszłam do wniosku, że każdy inny kolor i melanż uzyskam własnym przemysłem farbiarskim. Tęcza przekracza moje możliwości. Nie wyjdzie tak ładnie.

A tu wspomniany komplet Oli. Czarna 100% wełna. Czapka na szydełku półsłupkami nawijanymi, szalik na drutach wzorem reliefowym 5 oczek, obdziergany dokoła falbanką szydełkową.






PS. Cortina skarpetkowa z Lidla jest fatalna, szybko się filcuje pod wpływem chodzenia. Doskonała jest ta w paski rudo czerwona i niebiesko-szara, nazwy nie pamiętam. Będzie teraz w sprzedaży. Ale ja mam zapasy skarpet na 5 lat, więc tym razem odpuszczę.

5 komentarzy:

  1. jejku ja uwielbiam takie zestawienia kolorystyczne. I bym bardzo chciała miec taki szal więc jeśli się na takowy zdecydujesz będę kibicować zacięcie jeśli nie też będę :) i cobyś nie robiła ogromnie będę zazdrościć późniejszemu posiadaczowi tegoż. buziaki

    OdpowiedzUsuń
  2. Kolory rewelacyjne! Takie cieplutkie! Ja jak Madziula - zasiadam do kibicowania :-))

    OdpowiedzUsuń
  3. A ja też mam taki kłąb. Z tego samego źródła, w jednej paczce z Twoim jechał Już nawinięty na kłębek. Godzinę trwało to nawijanie. I też dumam i rozwaażam.
    A Ty sie Kankanka nie martw, że wszystkie mamy szale. W lecie bedziemy ładniejsze od tych w kardiganach bawełnianych.

    OdpowiedzUsuń
  4. Dla mnie ta tęczowa włóczka (zazdraszczam, a co!) jest wprost stworzona na chustę...

    OdpowiedzUsuń
  5. Jaka boska ta wełenka! Rób coś z niej jak najszybciej:)) bardzo jestem ciekawa, jak będzie wyglądała w robótce!

    OdpowiedzUsuń