wtorek, 5 stycznia 2010

Proszę o przytulenie

Nowy Rok zaczął się od nadziei i życzeń.




Dzisiaj umarł nagle brat mojego męża. Zostawił żonę i trójkę dzieci. Najmłodsze 8 lat. Najstarsza miała bawić się na studniówce, a Tato miał być opiekunem młodzieży.
Mieli tyle planów.
Bardzo Go kochaliśmy wszyscy.

Moja Teściowa skurczyła się jak fasolka, mój mąż pędem wraca z uroczystości w Gdańsku. Ja jestem zapłakana. Nie mam siły na tyle. Śmierć krąży koło mnie.

Jeszcze popisałam na Waszych blogach, jeszcze połaziłam, ale już moje zapłakane oczy nie dają rady.




Proszę o przytulenie........nie mam siły........za wiele tego.......




dopisek:
Proszę Was, byście pochylali się nad leżącym człowiekiem na ulicy, nie każdy z nich jest pijany.
Gdyby ktoś szybciej zawiadomił pogotowie Marek by żył!
Jeśli się czegoś obawiacie - wezwijcie straż miejską lub policję!
Leżący człowiek na ulicy w styczniu, to nie to samo co śpiący pod krzakiem w lecie piwkujący jegomość.

40 komentarzy:

  1. Moje kondolencje i żalu.

    OdpowiedzUsuń
  2. moooocno Cię przytulam...

    OdpowiedzUsuń
  3. Serdeczne wyrazy współczucia.
    Ja również ślę do Ciebie duuuużo ciepłych myśli.

    OdpowiedzUsuń
  4. Anonimowy5/1/10 20:18

    przytulam mogno...
    MagdaP

    OdpowiedzUsuń
  5. Anonimowy5/1/10 20:18

    .. mocno przytulam MP

    OdpowiedzUsuń
  6. jestem i Cię przytulam... i utulam...

    Anka... z całej siły, z całej mocy chowam Cię w objęciach... pełnią ramion, cichością serca, wszystkimi myślami... i Twoich Bliskich też...

    OdpowiedzUsuń
  7. Przytulam Cię Aneczko...
    Tak bardzo mi przykro :-((
    [*]

    OdpowiedzUsuń
  8. Przytulam cieplutko i serdecznie

    OdpowiedzUsuń
  9. Strasznie mi przykro, choć Go nie znałam.
    Śmierć nigdy nie przychodzi w porę i nigdy nie jesteśmy na nią przygotowani. Przytulam Cię, zdając sobie sprawę, jak niewiele to da.

    OdpowiedzUsuń
  10. Ja też tulę... wiem, znam ból... bardzo dosłownie znam ten ból... Przytulam...

    OdpowiedzUsuń
  11. Anuś, przytulam Ciebie baardzo mocno. Patrz jak to życie się kręci: wczoraj wyłyśmy przez telefon a dziś ryk i łzy w oczach ... Bardzo, bardzo mocno tulę.

    OdpowiedzUsuń
  12. Tulę i w czółko całuję :*

    OdpowiedzUsuń
  13. Aniu przytulam Cię mocno mocno mocno. I jeszcze buziaki przesyłam żeby jakoś doleciała pozytywna energia.
    I nie zgadzam się że że wokół Ciebie krąży ta na Ś... . Nie nie i jeszcze raz nie!!!

    trzymaj się.

    OdpowiedzUsuń
  14. Aniu !!!
    Ściskam Cię mocno, bardzo mocno !!!
    Wyrazy współczucia dla Was Wszystkich [*]

    OdpowiedzUsuń
  15. Dziękuję. Jest mi ciężko, bo jestem sama w domu, dzieci u Teściowej trzymają ją przy życiu. Mąż jedzie pociągiem, płacze, jest koło Poznania. Koło 23 będzie w domu, będziemy mogli spłakać się razem. Serdecznie Wam dziękuję.

    OdpowiedzUsuń
  16. Jestem ciągle myślami z Tobą i ściskam mocno!

    OdpowiedzUsuń
  17. Aneczko, tulę Cię bardzo, bardzo mocno i płaczę razem z Tobą.
    Żeby się tak dało choć odrobinkę smutków przejąć i ulżyć....

    OdpowiedzUsuń
  18. Wyrazy współczucia dla całej rodziny (*)

    OdpowiedzUsuń
  19. Cokolwiek bym nie napisała pod Twoim wpisem, będzie takie kanciaste...więc wirtualnie Cię tulę..

    OdpowiedzUsuń
  20. ściskam cieplutko z całych sił...

    OdpowiedzUsuń
  21. Serdecznie3 przytulam Cię i współczuję Twojej Rodzinie.

    Jakże inna ta śmierć i uczucia inne... wczoraj zmarł mój kuzyn, bliski kuzyn, ale jego śmierć nie boli, ostatni raz spotkaliśmy się, kiedy chodziłam do podstawówki. Przykro mi owszem, ale ...

    Trzymaj sie Aniu.

    OdpowiedzUsuń
  22. Bardzo współczuję i przytulam...

    OdpowiedzUsuń
  23. Współczuję, myślę o Tobie i też przytulam...

    OdpowiedzUsuń
  24. Aniu, taki smutek :(((

    Dużo dużo dużo fluidów dla Ciebie....

    OdpowiedzUsuń
  25. Aniu Kochana…niewymownie mi przykro, że takie smutne wieści u Ciebie zastaję…:( Przyjmij i ode mnie wyrazy najszczerszego współczucia i żalu…i dla mnie te dwa pierwsze miesiące roku, od kilkunastu już lat naznaczone są odejściem najbliższych Osób:( Przez to między innymi, nie za bardzo przepadam za zimą…
    Twój apel o pochylenie się nad leżącym na ulicy człowiekiem, bardzo mnie poruszył…! Oby nigdy więcej, nikogo nie pozostawiono bez pomocy w takiej sytuacji…!
    Trzymaj się Kankanko…na ile jest to możliwe w tych smutnych bardzo okolicznościach. I ja Cię do serca przytulam, Ewa

    OdpowiedzUsuń
  26. przytulam mocno najmocniej jak potrafię

    przykro mi

    OdpowiedzUsuń
  27. Dziś też przyszłam z uściskami i z dobrymi myślami - trzymajcie się Aniu (ściskam mocno)

    OdpowiedzUsuń
  28. Bardzo, z całego serca Wam dziękuję! Przemieliło mnie okrutnie. Czuję się słaba i jak w matrixie. Wydaje mi się, ze to senny koszmar i zaraz się obudzimy. Mój mąż przez jeden dzień zyskał 10 lat.
    Rano w sobotę pożegnamy Marka.
    Wiem, że ten ból minie z czasem. Wiem, że teraz moja rodzina jest większa. Mieszkamy w oddaleniu dwóch ulic od siebie, a dzieci potrzebują ojca.
    Dlatego najstarsza pójdzie wieczorem na studniówkę, odtańczy poloneza, a tato chrzestny popatrzy jak ojciec i młoda piękna dziewczyna na swoim pierwszym balu poczuje zachwycony wzrok.
    Zrobi jej też zdjęcia - bo tak miało być. Tato będzie zadowolony patrząc zza chmur.
    My musimy żyć dalej. Bo życie-wszak cudem jest.

    Jeszcze raz Wam dziękuję, Wasze słowa i uściski łagodzą rozpacz.
    Dziękuję też za telefony i świeczki w oknie i za to, że jesteście!

    OdpowiedzUsuń
  29. Aniu, tak mi przykro... pochylam sie, naprawde, juz od dawna, bo po prostu wiem, jak to jest.
    Zaluje, ze pisze dopiero dzisiaj.
    Przytulam Cie tez, mocno, bez slow, po prostu....

    OdpowiedzUsuń
  30. Lilko.... jestem wdzięczna.

    OdpowiedzUsuń
  31. Anonimowy7/1/10 08:15

    Aniu, ściskam Cię mocno i ja.
    Siedzę tu i płaczę: nad Waszą stratą i nad moimi bliskimi, którzy też odeszli zimową porą całkiwm niedawno.
    Bo już nic nie będzie takie samo jak kiedyś...
    Dorota

    OdpowiedzUsuń
  32. Wyrazy współczucia dla Ciebie i Twojej rodziny..
    Trzymajcie się proszę... A ja mogę tylko przytulić.

    OdpowiedzUsuń
  33. Aniu przesyłam utulenie i uściski i dłoń głaszczącą Twą smutną główkę :*



    Baczyński Krzysztof Kamil

    Śnieg

    Ile dziś skrzydeł ptasich spadło i zgasło,
    jakbyś sam w anielski ich trzepot się dostał?
    Rzeźbi cisza spokojny gotyk - blanki, miasto
    na maleńkich wieżach ostów.
    Płacz, płacz w rozdwojone wrota snów:
    po obłoki zasypany w spokój.
    Jak po szeregach głów,
    po głowach zasypanych,
    po stopniach zamarzłych powietrza wstępujesz najwyżej,
    w glorię marmurowych obłoków.

    OdpowiedzUsuń
  34. Jesteście kochane! A ten wiersz..... słów brak....

    OdpowiedzUsuń