piątek, 8 stycznia 2010

Kacper, Melchior i Baltazar



Ten piękny utwór Ariela Ramireza usłyszałam po raz pierwszy w wykonaniu chóru dzieci ze Szkoły Muzycznej im. G.Bacewicz  w którym śpiewała moja córka.
Dzieciaki wyśpiewały radosne słowa pełnym głosem, żywiołowo i zdobywały za każdym razem brawa.
Gdzieś w domu jest stara kaseta z nagraniem, które polegało na łapaniu dźwięku całym sprzętem. O filmie nawet nikt nie marzył.
Po latach dziecko znalazło najbardziej podobną wersję.

Chciałam, abyście poczuli wielką radość płynącą z tej muzyki. Wszak mamy okres śpiewania kolęd, a ja sobie to poćwiczę na skrzypkach.

Okres Świąt jest u moich przyjaciół ze Wschodu.
Поздравляю с Рождеством Христовым!!!


Kacper, Melchior i Baltazar popędzili dalej w świat ze swoimi darami.
Co komu zostawili? Czy tylko smutek? Czy tylko radość?
Chyba uroda naszego życia to te skrajności.
Mimo wszystko czuję, że życie przeżywam, a nie ciągnę dzień po dniu. Rozszalałe emocje za chwilę ucichną. Znów będę łapać chwile. Bo warto.

1 komentarz:

  1. Детки поют замечательно!

    С Рождеством Христовым!!!

    OdpowiedzUsuń