niedziela, 1 czerwca 2008

Kołderka dla Wiktora

Zaczęło się od niebieskiego motoru, maluch uwielbia motocykle. 

Początkowo miał być to pojedynczy obrazek na poduszkę, ale kiedy zobaczyłam w kolejnych numerach Haftów Polskich następne - nie mogłam się oprzeć. 
Wyszywałam bardzo długo bo od sierpnia 2007 roku, w międzyczasie z samochodu skradziono mi zaczętą robótkę z niebieskim wraz z kompletem nici i gazetką. Potem prace przerywały akcje dla innych i tak skończyłam w maju 2008.

Wiktor ma prawie 2,5 roku więc odpadały tematy dla niemowląt czyli teletubisie i słodkie obrazki. Postanowiłam mu uszyć kołderkę na której znajdą się te ukochane motory, inne pojazdy, podstawowe kolory i elementy do liczenia (bo zaczyna używać liczebników). 


Kołderka ma również funkcję nakrycia na łóżeczko, po zagięciu zielonych bordiur ma wymiar 60/130. Po rozłożeniu 97/130 co pozwoli mu się okryć kołderką i bawić na niej.
Wiku dostanie dzisiaj swój prezent i jestem ciekawa czy mu się spodoba, tylko motory już widział, ale innych obrazków i kołderki w całości nie.


Wzór MKatarynki:

Wzór własny:

Wzór własny:

Wzór własny:

Wzór własny:

Wzór Krzyśka z forum Hafciki:

Wzór Pani z Kołderki za jeden uśmiech - nie pamiętam Autorki:

Wzór Krzyśka z forum Hafciki:

Hafty Polskie:

Hafty Polskie:

Hafty Polskie:








Po raz pierwszy też zastosowałam inne wykończenie kołderki, tzw metodą "na worek", której nauczyłam się korespondencyjnie od Doroty i Gosi (dzięki!!!!). 
Przedstawiam ją dla chętnych tu:




















Dopisek z 7 czerwca: Już wiem, że kołderka się spodobała:



1 komentarz:

  1. Wiktor pyta się mnie dzisiaj: "Mamusiu to kołderka od babci Ani? Babcia Ania mi ją uszyła? Tak? Babcia Ania? Dla mnie, specjalnie? Nie kupiła?" Słodkie, co?

    OdpowiedzUsuń