Właśnie Ata napisała u siebie co myśli o ostatnich spamach.
Jak do tej pory najlepszym sposobem jest zamknięcie dodawania komentarzy przez Anonimów.
Moderacja jest uciążliwa dla czytających, bo zanim komentarz się ukaże, niektórzy dwa razy piszą, poza tym jak blogowicz nie opublikuje od razu to mnie się odechciewa potem dyskusji - ja po prostu lecę dalej i trudno mi sobie przypomnieć co chciałabym jeszcze dodać.
Moją skrzynkę mailową zalewa dziennie milion spamu z blogów koleżanek, które dopuszczają anonimy do głosu. Rzecz dotyczy tylko tych wpisów, które skomentowałam i zasubskrybowałam temat, by dalej móc coś dodać.
Blogger je najczęściej właściwie umieszcza w skrzynkach spamowych bloga, toteż może się wydawać, że jest ok. Ale powiadomienia na adresy mailowe czytaczy idą.
Aby zlikwidować to u siebie wszystkie powiadomienia i tak skierowałam do spamu w mailu, a jak mam czas wchodzę pojedynczo i wyłączam subskrybcję. Jest to jednak zbyt dużo wypisać się z dyskusji spod każdego Waszego wpisu.
No niestety, spamy są plagą, z którą ciężko walczyć....
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Mam moderację i w ogóle nie wiem, co to spam. A dodatkową zaletą jest to, że kontroluję komentarze pod notkami sprzed miesięcy.
OdpowiedzUsuńJa włączyłam obrazek captcha, wiem że to upierdliwe dla komentujących, ale boty nie umieją tego obejść :) I zgadzam się w 100% że te zyliony subskrypcji które przychodzą kiedy nieopacznie zasubskrybowałam post są strasznie wkurzające :/
OdpowiedzUsuńJa mam wybraną opcję - "Zarejestrowany użytkownik" i jak na razie spokój.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam ciepło, bo za oknem paskudnie zimno, mokro i ponuro.
Pozdrawiam!godlesia
OdpowiedzUsuńTeż mnie to denerwuje ale jakoś nie lubię komentować na blogach gdzie trzeba przepisywać kody. Dlatego tez nie mam tego u siebie. Mam za to zaznaczone, że komentować moga tylko zalogowani ijakoś spamu nie iwdzę. Przynajmniej tego ze swojego bloga ;)
OdpowiedzUsuńTo może jednak onet ma jakieś plusy! Tam nie ma subskrypcji :))
OdpowiedzUsuńNie nerwuj się już...
http://zkolowrotkiemwsrodzwierzat.blog.pl/
Aniu, dzięki za porady spa(z)matyczne. Wyłączyłam Anonimów i od razu mam spokój. Do szału doprowadzały mnie te spamy. Nie ma to jak słuchanie dobrych rad:-))))
OdpowiedzUsuńNieświadoma byłam, że te spamy innych zalewją.
OdpowiedzUsuńMuszę anonimów z komentowania usunąć, no trudno,
Pozdrawiam!