Za chwilę tam będę, zasłuchana, zamarzona, wyciszona, wzruszona!
......................................................................
A więc byłam.
Cudowna Żanna zaczarowała salę, opowiadala dowcipy, mocnym głosem śpiewała swoje przeboje a publiczność trzeba przyznać przyjęła Ją wspaniale.
Mocne brawa, wspólne śpiewanie i w nagrodę dostać można było autograf.
Żanna Biczewska prawdopodobnie zagości we Wrocławiu jeszcze w listopadzie. Polecam!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz