niedziela, 22 kwietnia 2012

Piątek i sobota

W piątek troszkę się zeszmaciłam:



Przyjechała do mnie Dorotka i zeszłyśmy do parteru.
Kot Behemot skutecznie rozrabiał i mieszał układy kołderki.


Ciasto zostało zakratowane, bowiem kiedy opuszczałyśmy pokój zbrodniarz nie wahałby się ukraść nam co lepsze kawałki.


Dorota rysowała aplikację, Andzia szyła w drugim pokoju.


Główny projekt powstał, teraz trzeba go dopracować i uszyć po prostu.

Doleciały szmatki od Basi z Kolorowego bloga wraz z uroczymi markerami dla mnie i wielką paką mulinek!
Oj, bardzo się przydadzą, obie Ciężarówki zaczęły wyszywać!
Markery już na służbie w nowej robótce! Basiu, spisują się idealnie, bardzo dziękuję!




A w sobotę zmówiłam się z Fanturią na spotkanie, by otrzymać gotowy haft do kołderki i załącznik do innych projektów w postaci kolorowej tkaniny :)


Fanturia na moje zaskoczenie (wyszyła w dwa dni) odpowiedziała, że to metoda Małgosi - kalkujemy wzorek i wyszywamy, bez liczenia, bez cudakowania!
Dobrze, że i mnie ta metoda z archiwalnych Hafcików znana :)
Wzorek ino prześwietlony na fotce, w oryginale cud-miód i malina!

Spotkałyśmy się na wystawie, która niosła radość naszym chłopakom.
Nie niesie jej tak bardzo wizyta w Ogrodzie Botanicznym, bytność na wystawie koronki klockowej, udział w targach zdrowej żywności.

Włala!
Motory!!!!!


Helikopter!!!!


Karabiny maszynowe!!!


Łaziki, działko przeciwlotnicze, skrzynka z nabojami!!!!


Ojacie!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Bystre oko me wynalazło również dwóch pancernych i psa!!!! Młody oszalał z zachwytu.


Potem comtammielim wrzucilim w puszkę.
Proszę Was o to samo. Te dzieci też chcą pójść na taką wystawę.


A Wy dostaniecie piękne balony!


10 komentarzy:

  1. Ja nie mogę! co za wspaniała Twórcza atmosfera! Część druga motorowo-inno metalowa mnie nie pociąga, ale przyszły łamacz niewieścich serc musiał być zachwycony :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Oj był Gooocho bardzo!
    Początkowo nie śmiał, potem sam rozochocił. Na koniec sam puszkowych odnalazł, bo nienachalni byli.

    OdpowiedzUsuń
  3. Nooo, faktycznie pięknie się zeszmaciłaś ;))). Szmatki super, a ciastka to ostatnio przede mną też należałoby tak zabezpieczać - jak tak dalej pójdzie to będę musiała wymienić garderobę ;((.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Frasiu - przede mną tylko miny. Jem po nocach czekoladę.

      Usuń
  4. Istne wykopaliska dinozaurowe ....
    A wystawa bo...............oska, ciekawe czy Ptyś spał po takiej ilości wrażeń.

    OdpowiedzUsuń
  5. Ale kolorowo !!!!Fajnie ,że masz z kim się bawić :)
    Widzę ,że mały oglądał wszystko z prawdziwą fascynacją!!!!:)To się nazywa prawdziwe zainteresowanie!!!!Pewno masa emocji :) Nie dziwię się ,że padł!!!!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak Malaalu - dzięki takim wyjściom sama się wielu rzeczy dowiaduję!

      Usuń
  6. Nawet sie u mnie nie wyświetliło, że u Ciebie jest kolejny wpis. Blogger naprawde sie zbiesił. Na blogu znajomej , na ktorym jestem od zawsze wyswietla mi sie komunikat, że nie mam uprawnień , jak rowniez zaproszenia. Normalnie dziwy.
    Aniu super pomysł, na uwięzienie słodyczy w klatce, ha, ha uśmiałam się.
    Chcę napisac, ze pamiętam o obiecanych igłach. W poniedziałek wyslę, bo z Pitem córki jade na poczte to będzie okazja.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Anuś - a to już mnie nawet nie zaskakuje. Blogger podpadł. Zrobiłam sobie kącik na wordpressie, ale jeszcze motyw wybieram, uczę się, sprawdzam.... nie mam czasu na to, chwilowo do 12 maja pracuję.
      Nie ma Aniu problemu, nie mam i tak teraz wolnej chwilki, więc kiedy będzie Ci wygodnie :)))), z góry bardzo dziękuję, zaskoczyłaś mnie niesamowicie!

      Usuń

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...