piątek, 24 lutego 2012

Dla Małej Wspaniałej

We wrześniu miałam szczęście poznać małą, niezwykłą Drobinę.
To taki mały cud zaklęty w postać Dziewczynki.

O tym, że Jej życie jest Radością i Szczęściem miałam okazję dowiedzieć się osobiście i od września wiem, że nawet z gliniastego dołu z wodą można się wydrapać.

To co przeżyłam, utkwiło mi na całe życie.
To czego doświadczyłam - dało mi Moc.

Ta mała Wróżka i Jej Mama nie wiedzą do końca co pewna piękna opowieść uczyniła ze mną.
Bardzo Wam dziękuję!

Dla Małej Wróżki czarującej życie w baśń co się spełnia uszyłam małą kołderkę.
Wymyśliłam ją sobie w różu, bieli i beżu.










  Tył się nie przyszczypał, tylko tak materiał się ułożył :)




Kołderka ma wymiar 96/136 - taka na 3 latka.

Słoneczko - stale mam przed sobą Ciebie i stale pamiętam, posyłam urodzinową buźkę i życzę Ci byś dobro niosła i niech Cię spotyka tylko szczęście!

No cóż, ciotka się zakochała.....


Ostatnia kołderka.
To z nią jeździłam wieczorem  i szukałam maszyny :))).
Ale dzięki temu co ja wiem, to moja maszyna wymarzona może być tuż-tuż, bo ja poznałam małą Li!
I wiem, że najśmielsze marzenia się spełniają, Moc jest w nas, tylko trzeba Chcieć!

42 komentarze:

  1. Śliczna kołderka i bardzo pasuje do swojej małej, złotowłosej właścicielki :). Mam nadzieję, że będzie pod nią śniła tylko piękne sny :).

    OdpowiedzUsuń
  2. Takie i ja mam marzenie. Chcę by ją sobie targała w każdy kącik zabawy, niech nie leży tylko na łóżku. Kołderka wytrzymuje pralkowe pranie do 60 st i nie trzeba jej prasować.

    OdpowiedzUsuń
  3. Aniu, jesteś niesamowita!!!
    Twoja wiara i optymizm dodają otuchy. Mała Li będzie z pewnością zachwycona pięknym prezentem:)))
    pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  4. Iza - póki co dnia budzę się i łeb boli jak niskie ciśnienie to wiem, że żyję!
    Nie układam sobie przyszłości, nie robię planów dalej niż na tydzień. Żyję teraz, dzisiaj, co jest objawem lekkomyślności ale jutro to mi może dachówka dać w łeb i na nic moje plany ;)

    Niesamowite historie, które słyszę to tu, to tam - dla mnie najbardziej wiarygodne świadectwo, na to, że wszystko jest blisko! Jest dla nas.
    Czasem trzeba pokory, czasem trzeba zło, które nas spotyka na dobro przełożyć, czasem nieszczęścia muszą zaistnieć - by dostrzec zwykłe, codzienne radości. To życie. Jedno je mamy.
    Musimy po sobie zostawić to co potrafimy najlepszego.

    OdpowiedzUsuń
  5. "Czasem trzeba pokory, czasem trzeba zło, które nas spotyka na dobro przełożyć, czasem nieszczęścia muszą zaistnieć - by dostrzec zwykłe, codzienne radości. To życie. Jedno je mamy.
    Musimy po sobie zostawić to co potrafimy najlepszego". Amen.

    Wiesz, zabiorę Ci te słowa, bo mi się w taką modlitwę-zaklęcie wpisują, zabiorę i będę cytować dalej. Pozdrawiam serdecznie

    Nie wybierasz się czasem do Doliny B. Dorota celtycka wspominała coś...

    OdpowiedzUsuń
  6. Podobnie jak Ty nie mam odwagi planować dalszej przyszłości bo tak wiele jest teraz spraw od nas niezależnych.
    Faktem jest, że jak się zasmakuje zła do nawet mała radość jest olbrzymia...

    OdpowiedzUsuń
  7. Dobra z Ciebie kobieta, szkoda,że ludzi o tak dobrym sercu jest coraz mniej . Kołderka śliczna i czasami żałuję ,że nie posiadam córeczki .

    OdpowiedzUsuń
  8. Owieczko - no właśnie, wiosnę poczułam, chłop mi auto oddał, i tak sobie głośno myślałam coby te jagniątka Twoje zobaczyć, no i Ciebie przede wszystkim!!!!

    Dorotę bym wsadziła do fury.... się zobaczy. Przyszły tydzień. Zadzwonię :))))

    OdpowiedzUsuń
  9. Violu - e tam dobre serce.... normalne. Ale fakt, ja wytrzymała jestem, mało mnie boli :))))


    Iza - taż moje życie nie usłane kwieciem, ale płacze tylko opuchliznę ócz powodują. Nie dam się!
    Póki widzę, czuję, potrafię.

    OdpowiedzUsuń
  10. jak zawsze pragmatyczna... do bólu:))))))

    OdpowiedzUsuń
  11. Pozytywizm i praca u podstaw :))))

    OdpowiedzUsuń
  12. Piękne słowa i piękna kołderka.

    OdpowiedzUsuń
  13. dlatego do Ciebie zaglądam, jest tu tak serdecznie i ciepło a co najważniejsze bezinteresownie ...
    cudo taka kołderka wywoła nie jeden okrzyk zachwytu u obdarowanej :))

    OdpowiedzUsuń
  14. Cudowności!Niezwykłe!Pozdrawiam cieplutko:))

    OdpowiedzUsuń
  15. śliczna, wróżkowa.... :D ehh....

    OdpowiedzUsuń
  16. sliczna kolderka .niedziwie sie ze maszyny szukalas zeby te cudo skonczyc.

    OdpowiedzUsuń
  17. No co mam napisać, piękna kołdereczka i tyle, w sam raz dla małej Księżniczki :-)

    Aha! Mnie się tyły zawsze przyszczypują :-)

    OdpowiedzUsuń
  18. O Matko!!!! ta kołderka jest po prostu zjawiskowa!. Kochana, za taką kołderkę to mała wróżka na pewno Ci nie jedną, a dwie maszyny podeśle:) I to takie od których nie będziesz musiała odchodzic przzed północą,m pod groźbą maszyn zniknięcia, hahaha:)
    Pozdrawiam mocno!!!

    OdpowiedzUsuń
  19. sliczna, piekna ,niesamowita, cudna i same naja naj...
    ja nie lubie rozowych kolorow ale tutaj pieknie sie wgralo:))
    gratuluje pomyslu:)

    OdpowiedzUsuń
  20. Kołderka wyszła naprawdę przesłodziutka!!!!Wierzę ,że będzie niezmiernie cieszyć jej właścicielkę!!!!:)

    OdpowiedzUsuń
  21. Też się zachwycam-istne cudo,po prostu śliczna,pozdrawiam i podziwiam za optymizm

    OdpowiedzUsuń
  22. jejciu jaka słodka, zakochać się można....
    oj zdolna jesteś bardzo....

    OdpowiedzUsuń
  23. CUDO nie kołderka!:) Pięknie dobrane kolorki i wzorki...aż miło popatrzeć:) Pozdrawiam serdecznie:)!

    OdpowiedzUsuń
  24. Śliczna kołderka! Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  25. Kołderka bajkowa, w sam raz dla małej Czarodziejki, od dużej baa .... WIELKIEJ Czarodziejki :)

    OdpowiedzUsuń
  26. Bardzo pięknie dziękuję za ciepłe słowa na temat kołderki!

    Coś mi się komp zwiesza, więc ogólnie piszę bo nie wiem czy i on śladami maszyny nie dąży ;))))

    Muna - dzięki!

    Barbaratoja - dzięki!

    E-wełenko - he, he, miała być bezintersowna, ale Mama Wspaniałej mnie na handel wymienny namówiła, więc poszła z wielkim zyskiem dla mnie! :)

    Nitki A nitki - cieszę się, że się podoba!

    Magda - a bo dla tyciej Wróżki :)

    Majowababciu - zabrakło ducha w maszynie na 20 cm....

    Lilka - dzięki!

    DeZeal - no ta Tycia Wróżka ani żadna inna niestety nie.... ale wiem, że sobie zarobię skutecznie i to mnie cieszy!

    Domma - bo chorobę na róż ma się w wieku 3 lat! :)

    Dorkamikrus - trzeba być optymistą! To popłaca!

    Leptir - dziękuję!

    Ewa - cieszę się, że Ci się spodobała!

    Asia Piuma - dziękuję!

    OdpowiedzUsuń
  27. przepiękna kołderka ,jak z bajki !!
    Pozdrawiam ciepło :)

    OdpowiedzUsuń
  28. Aniurozello - ta duża to już w Wiedźmę się zmienia :))) i tak dobrze, że nie w Wiedźmina!

    Elu - przyjemnie mi się ją szyło :)

    OdpowiedzUsuń
  29. Aniu jaka cudowna kołderka :OOOOOOOOOOOOOOOOOOO
    Przepiękna! Jak ja bym chciała uszyć taką kołdrę dla mojego dziecka :( szkoda, że nie umiem. Strasznie mi się podobają takie kolorowe kołdry dla dzieci.
    Zachwycająca Aniu i pewnie zachwyci właścicielkę :)

    OdpowiedzUsuń
  30. Nie znam Małej Wspaniałej , ale widzę,że dostanie prześliczną kołderkę, taką, pod którą będzie miała cudownie radosne sny. I na pewno kolorowe. Pięknie to skomponowałaś.
    Miłego, ;)

    OdpowiedzUsuń
  31. A mała złotowłosa Li skakała z radości,Kiedy otwierała paczkę, bo to jej prezencik, wszystkim się chwali swoim prezentem że on od Cioci Ani, lata z nią po całym domku, nie wolno nikomu jej dotknąć.
    Jeszcze raz dziękuję!!!!!
    Radość Lili jest ogromna!!!

    OdpowiedzUsuń
  32. Aniu, podobnie jak Rogata Owca, cytat pożyczam, bo uderzyła mnie jego celność - zawiśnie gdzieś nad moją głową w sypialni, albo może w pracowni, bo tam najwięcej rozmyślam.
    A kołderka śliczna i nie dziwię się szczęściu Dziewczęcia o cudnym imieniu :-)

    OdpowiedzUsuń
  33. Jesteś czarodziejką Aniu :-))

    OdpowiedzUsuń
  34. O to ta Mała naprawdę musi być wyjątkowa ;) Piękna, cudowna i wielkiego serducha to kołderka!

    OdpowiedzUsuń
  35. Zatykająca powietrze w płucach ta kołderka.
    Naprawdę.
    Same wróżki w niej siedzą.
    A jaka ta wymarzona maszyna jest? Coś już wymyśliłaś? Jakiś konkret?
    Bo z posta zrozumiałam, że nie Husquarna Viking.
    Janome? która?

    OdpowiedzUsuń
  36. Anabell - spotykam rozmaite dzieci... ta Mała utkwiła w sercu!

    Asia Appolinar - niechaj Li spotyka tylko dobro a Was jako Rodzinę tylko szczęście :))))

    Sylwko - ojtam, ojtam, takie słowa zwykłe.

    Ata - he, he, he że się sarkastycznie uśmiechnę :)))

    Susan - jest wyjątkowa! Naprawdę!

    Agatko - skoro żywa Wróżka co świat zmienia na jawie to tylko taka wróżkowa wchodziła w rachubę :)

    A co do maszyny, to nie wiem jeszcze na 100%. husqvarna za drobna, za delikatna, poza tym u nas są jakieś ceregiele z serwisem. jest droga w utrzymaniu. Najbardziej mi się pfaff select 4.0 podoba - dość solidna maszyna i singer 4411 ale temu brak możliwości pikowania, bo nie widzę możliwości, byc może się mylę.
    Jeszcze szukam tej jedynej. :)))))

    OdpowiedzUsuń
  37. kołderka jest cudowna, zachwyca na pewno nie tylko Małą Właścicielkę! i tyle serca, które w nią włożyłaś na pewno czuć!

    OdpowiedzUsuń
  38. Aniu!!!! jakże ona piękna!!!!!!!!!!!!!!!

    OdpowiedzUsuń
  39. Kołderka jest PRZEPIĘKNA!!! Li pochwaliła się, że dostała ją od Cioci Ani:)))
    Aniu, jesteś wielka!
    Buziaki:*

    OdpowiedzUsuń

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...