czwartek, 8 grudnia 2011

Wełenka z dalekiego kraju

Moja wygrana u Madam Butterfly jest już u mnie!


Rarytas!

Wełna jest produkowana w  Mill Harrisville w New Hampshire na historycznych maszynach.
To wełna owiec pasących się na zachodzie USA.
Jest skręcona w 2ply i już w dotyku nie przypomina mi żadnego innego włosia.
Wyczytałam, że proces przędzenia powoduje takie ułożenie włókien, by dzianina nabrała powietrza. Po praniu pięknie pojedyncze włoski łączą się na powierzchni tworząc wrażenie mchu.
Nie ma wyraźnego określenia grubości drutów, po prostu albo bardziej będzie puszysta, albo mniej.

Pracę z tej wełny określono jako sposób na zwolnienie życia poprzez smakowanie dotykiem, wzrokiem przepięknych doznań.
Przędzalnia posługuje się naturalnym kolorem owiec i barwi na 11 odcieni, potem poprzez łączenie przez wymieszanie tworzy pozostałą paletę barw.
TU MOŻNA OBEJRZEĆ.

Unikatowa Loft z Brooklyn Tweed jest dostępna tylko w 10 sklepach naziemnych.
I macając ją i przytulając stwierdzam, że na miano ekskluzywnej mimo rustykalnego tweedu w pełni zasługuje.
Podobnie merynos budzi uczucia ciepłe, ale ta wełna jest inna, jest bardziej puszysta.
Mam dwa motki, każdy ma 50g i ponad 250 metrów.
Jeszcze nie wiem co wybrać, ale kolor ma cudny o nazwie Wood Smoke i chyba najlepszym wyborem będzie szal z wzorem, który na pewno znajdę u Madam Butterfly, bo Jej  blog ma wiele pomysłów i tutoriali.

Jestem bardzo Lidii wdzięczna!  Chyba nie miałabym okazji dotknąć takiej cudnej wełny!
Bardzo, bardzo DZIĘKUJĘ!

16 komentarzy:

  1. śliczna wełenka,piękny kolor i będzie piękny szal :)
    A jak tam skrzynia?? Oklejona?

    OdpowiedzUsuń
  2. zazdroszczę.... ciekawa jestem kiedy i na co się zdecydujesz zrobić z tej wełny:)))

    OdpowiedzUsuń
  3. Dobrze, że do Ciebie trafiła bo ty wg mnie posiadasz wyższy stopień wlóczkowego wtajemniczenia:) i nalezycie docenisz jej walory,pozdr i rzecz jasna zazdroszcze:)

    OdpowiedzUsuń
  4. Pooglądałam ten katalog... ojej, ojej!!! Każdy kolor jest piękny, niesamowity, cudowny! Jak jeszcze do tego dochodzi to wrażenie dotykowe - to zaczynam się w zasadzie cieszyć, że takiej włóczki nie mam, bo bym tylko siedziała i głaskała w niemym zachwycie... :D
    Ciekawe, co wyczarujesz z tego cuda Włóczkowa Czarodziejko!?

    OdpowiedzUsuń
  5. Nina- właśnie wczoraj myślałam o szalu, dzisiaj o czapce i otulaczu. Skrzynia się tworzy :) w bólach!

    Magda - strasznie chciałabym, by ta wełna była u nas dostępna, poszłabym z torbami.....do sklepu!

    Anust - jej wyjątkowość trochę paraliżuje. Ja ostatnio wygruziłam swoje zapasy i z czego człowiek nie robił! My Polki jesteśmy bardzo zaradne i ze wszystkiego potrafimy.
    Ale jak pomacałam tą wełnę to tak, jak wziełam w ręce druty KP i addiki. No nie da się porównać do tego czym działam! :)

    Niedzielko - Noszę jak kociaki po domu..... w zachwycie, już w motku czuć, jaka ta wełna miła. Kolor ma najlepszy na świecie, każdemu pasuje.

    OdpowiedzUsuń
  6. Oj, chciałoby się dotknąć i pogłaskać to cudo:)))

    OdpowiedzUsuń
  7. gratulacje :)) jakie to cudne przeżycie dla prządki i dziewiarki dotykać czegoś nowego - wiem też niekiedy tego doświadczam - co nie oznacza że, lekkie ukłucie zazdrości jest mi obce :))
    cudna ta strona z wzorami uwielbiam takie przeglądać (mam jedną chustę robioną wg ich wzoru) teraz mam dzięki Tobie namiastkę wczucia się w klimaty powstawania tej wełny i wyrobów z niej

    OdpowiedzUsuń
  8. Gratuluję wygranej, wełna trafiła w najlepsze rączki. Ja też obejrzałam paletę barw, cuuuuuda !

    OdpowiedzUsuń
  9. Gratuluję !!!Zasługujesz na tą wygraną ,Twoja wiedza na jej temat jest imponująca!!!! Dziergaj coś pięknego i pokazuj!!!!

    OdpowiedzUsuń
  10. jak bylam dzieckiem to mialam welniane rajtuzy ,boze jak ja ich niecierpialam myslalam ze mnie zeżrą,wtedy nie wiedzialam ze jestem na nia uczulona, potem byla moda na czeskie welny byly one najczesciej w kolorze pozolklej bieli z smierdzialy owcami, mialam z niej zrobiony cudowny sweter bardzo go lubialam ale nadal mnie gryzl, a teraz nadal ppodowaja mi sie welniane swetry ale niestety sa one bardzo ciezkie i ograniczaja moje ruchy, ale chyba nie chce juz sie przekonywac czy by mnie podgryzaly czy nie ;)

    OdpowiedzUsuń
  11. Bałabym się robić czegokolwiek z tak cennej wełny. Serio! Zaraz bym pewnie coś schrzaniła, albo i co gorszego..
    Poza tym - ja małodobrze drutowa jestem ;-D

    OdpowiedzUsuń
  12. Jakie to ważne, że wełenka trafiła do znawczyni. Gratuluję i ciut zazdraszczam ale też cieszę się. Eksluzywnych wełenek ciut posmakowałam i wiem jakie to wspaniałe uczucie macać takie cudo. I wiem jak trudno podjąć decyzję co wydziergać. A na bóle weź tabletkę i machnij wreszcie tą szafkę. Co byś z niej nie zrobiła będzie cudna, uwierz mi.

    OdpowiedzUsuń
  13. o aniu to masz szczescie .welna naprawde piekna. ja tez naprzedlam troche szarosci i wciaz sie zastanawiam co z nich zrobic hehe

    OdpowiedzUsuń
  14. Maris - jakbym taka wredna nie była to bym pocięła na próbki i każdej posłała! Cudo warte grzechu.

    E-wełenko - taki pewnie chwyt marketingowy, ale przyznać muszę, że to staranie widać po wełnie. Marzy mi się też taka manufaktura w Polsce, ciągle odstajemy....
    Jak mi ociupina zostanie wyślę Ci próbkę

    Aniurozello, po Świętach lub w czasie nich zacznę ją przerabiać, postaram się dziać w ciszy i harmonii lecząc skołatane nerwy :)))

    Malaalu - jak mnie coś zafrapuje wtedy szukam, z natury jestem leń paskudny i idę na najprostsze rozwiązania

    Jadziu - to wełna której nie czuć, jest leciutka, puszysta, miękka. Teraz są zupełnie inne wełny niż kiedyś. Dawniej tylko był wybór: z owcy białej lub szarawej, na wsi gdzie mieszkała moja Babcia jeszcze farbowano na bordo i zielony - sztandarowe kolory! :)

    Ata - a myślisz że ja co???? Boję się jak głupia!

    Krysiu - wełenka lezy blisko, komoda już nowa :)

    Halinko - bo frajda w przędzeniu, a potem nie wiadomo po kiego grzyba :)))), ale jak jest to zawsze pomysł wpadnie. Szary modny!

    OdpowiedzUsuń
  15. Wow....aż sie zawisłam z powodu tej cudnej wełenki,może kiedyś choć taka dotkę...Gratulacje!!!!!

    OdpowiedzUsuń
  16. Marylko - nie wiem na ile opisałam sugestywnie, ale przysiam - Boska!

    OdpowiedzUsuń

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...