wtorek, 27 grudnia 2011

Łąka Oli

Pomysł przyszedł dawno, ale aby go zrealizować trzeba spokoju i kawałka wolnej powierzchni, inaczej się nie da.
Kołderki powstają w większości na podłodze. A u mnie ciężko było z taką powierzchnią.
W końcu powstała:






To łąka na której jest 1 osiołek:


2 kaczuszki:


3 owieczki:


4 motylki:


5 pszczółek:


6 biedronek:


Nad łąką widać tęczę z 7 kolorami:


Czasem świeci słońce 8 promykami:


A czasem kropi letni deszczyk i z chmurki spada 9 kropli:


Nad głową leci latawiec z 10 kokardkami na ogonie:



Aby to miało jakiś sens wzory ułożone są w pięterka. 




Na samym dole rośnie tylko trawa:


i kryje się podpis wyszyty od ręki maszyną bez szablonu:


Zresztą wszystkie pikowania są od ręki, bez wcześniejszego rysowania, bo nie mam aktualnie czym tego zrobić, a i tak bym w ostatniej chwili zrobiła inaczej.

Tył kołderki:




Kołderka jest szyta metodą "na worek", której to nauczyłam się od Dorotki ze Świdnicy. Unika się sztywnych lamowanych brzegów, a brzeg kołderki jest tak samo wytrzymały i milszy dla dziecka.
Szycie polega na połączeniu wierzchu i spodu po lewej stronie, wywinięciu i zaszyciu otworu przy pomocy igły imitując szew maszynowy:


Najmniej pracy wymagał kwadracik z osiołkiem - wykorzystałam piękny gotowy haft i motylki, których część zrobiła Marzenka i Pani Marzena.
A najwięcej - tęcza.
Starałam się dać kilka elementów przestrzennych i o zróżnicowanej fakturze.
Kołderka jest kolorowa, zdjęcia są bardzo nieudane, ale zieleń jest naprawdę wiosenna i reszta kolorów żywa. Tej zieleni może za dużo, ale nie mogłam się oprzeć, by nie użyć jak najwięcej ulubionego koloru kankankowego :)))
Na pasie zielonej krateczki miał być tytuł tego patchworka, ale wkroczył mój mąż i kategorycznie stwierdził, że musi być jeszcze 10 elementów - stąd ten latawiec, nawiązujący do tyłu kołderki.
Nie zmierzyłam, ale jakieś 120/140 cirkaebałt ma.

Można liczyć elementy (nie całkiem one zgodne z metodyką, ale do mądrej dziewczynki trafiła), kłaść odpowiednią ilość liczmanów, odpowiednią cyfrę, losować obrazek i jako zadanie zaśpiewać lub powiedzieć na dany temat wierszyk, ułożyć własną bajkę o wybranym obrazku, utrwalić nazwy kolorów, powtórzyć wiadomości z zakresu przyrody. Ale podstawowym zadaniem jest utulenie miłego drobiazgu.

Kołderkę dla córeczki odebrał kuzyn będący przelotem u nas przed Świętami i już trafiła do małej Oli. Posłałam z nią bardzo dużo uśmiechów i ciepłych myśli. Przyjemnie mi się ją szyło, mimo przygód o których następnym razem.

48 komentarzy:

  1. Jest śliczna,pięknie dopracowana, podziwiam:)pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  2. kołderka jest absolutnie rewelacyjna! piękna, kolorowa, dopracowana do tego mądra i edukacyjna (tego chyba jeszcze nie grali - edukacyjna kołderka :D )
    jesteś wielka Kankanka!

    OdpowiedzUsuń
  3. aniu cudowna kolderka . ile misternej roboty ,,, no i dla rogarnietej malej damy sie przyda .pozdrawiam swiatecznie

    OdpowiedzUsuń
  4. Bajer nie kołderka. Latawiec jest super .

    OdpowiedzUsuń
  5. Przepiękne cudo! (ależ mi wyszedł neologizm ;) )Piękna kołderka wykonana przez przepiękne serce!
    Podziwiam, po trzykroć podziwiam!

    OdpowiedzUsuń
  6. Dziękuję, bardzo dziękuję. Szycie dla dzieci jest przyjemne, więc nie narobiłam się przy niej!

    OdpowiedzUsuń
  7. No, musiałam się odezwać. Kołderka jest naprawdę CUDNA. Jestem zachwycona. Właśnie ta cudność polega na zróżnicowaniu technik, faktur. I pikowania. Mistrzostwo !!! PODZIWIAM, PODZIWIAM I ZACHWYCAM SIĘ.

    OdpowiedzUsuń
  8. Ewa - aż mnie zawstydziłaś..... dzięki *

    OdpowiedzUsuń
  9. Ale ona mi naprawdę TAK BARDZO się podoba :))) Z dumy możesz nosem o chmury zahaczać :)))

    OdpowiedzUsuń
  10. jejku słów mi brak...
    jest piekna ,sliczna ,rewelacyjna, pomyslowa , pieknie i fachowo wykonana:)
    Malutkiej Oli z pewnoscia dostarczylas niemalo wrazen :)
    Gratuluje

    OdpowiedzUsuń
  11. Aniu to prawdziwe dzieło sztuki :O zachwycająca, cudowna!!!!Wybitna ...........................
    Prześliczna. Anuś mała Ola ma prawdziwe szczęście :) Tak kolorowy i przytulny prezent :) Będzie mieć słodkie sny :)
    Zawsze mi się podobały takie cudeńka :)

    OdpowiedzUsuń
  12. Piękna kołderka. I jaka Mądra!
    Mówiłam Ci już że jesteś Serce nie Kobita? Nie... to też nie prawda. Ty jesteś i Serce i Rozum w jednym.

    OdpowiedzUsuń
  13. Przepiękna, przecudowna, edukacyjna, kolorowa, cud miód po prostu.

    OdpowiedzUsuń
  14. kołderka po prostu fantastycznie słodziutko-śliczna jestem zachwycona gdyż szycie i pikowanie to dla mnie nie ta robótkowa bajka

    OdpowiedzUsuń
  15. Piękne, edukacyjne dziełko :-)

    OdpowiedzUsuń
  16. Przepiękna kołderka, wykonanie i wogóle rozmieszczenie wszystkiego jest naprawdę niesamowite. Najpiękniejsze w niej jest to, że jest darem serca i pracowitych rąk. Bezinteresownym darem.

    OdpowiedzUsuń
  17. Bardzo, bardzo dziękuję za pochwałę kołderki. Pewnie, że mogłabym bardziej fikuśne rameczki zrobić i nawsadzać patchworka ile wlezie, ale to mała panienka i najważniejsze były obrazki. Pstrokacizna byłaby za dużym dysonansem, tak mi się wydaje.

    OdpowiedzUsuń
  18. Piękna i włożyłaś w nią dużo serca i pracy. Jestem pewna,że jej właścicielka będzie zachwycona.
    Miłego, ;)

    OdpowiedzUsuń
  19. Aniu, jestes niesamowita!

    OdpowiedzUsuń
  20. Kołderka jest fantastyczna!!!
    Gratuluję pomysłu na nią :))

    OdpowiedzUsuń
  21. Aniu kołderka jest przepiękna. Taka radosna. I widać ile radości i uśmiechu włożyłaś w jej uszycie.

    OdpowiedzUsuń
  22. Rewelacyjna :) Mój typ to latawiec - kokardki na nim mnie zaskoczyły - taki fajny, prosty pomysł :)

    OdpowiedzUsuń
  23. podziwiam smak, pomysł i cierpliwość, ja bym nie uszyła nie mam takiej wprawy ani tyle cierpliwości :) - piękna rzecz
    no dobra - mogłabym spróbować wydziergać ;)

    OdpowiedzUsuń
  24. Trwam w niemym zachwycie ....
    Piękna kołderka - taka mądra, kolorowa, optymistyczna i pięknie odszyta. No, a te pikowania - brak mi słów. A co najważniejsze - uszyta z sercem :). Cudna!

    OdpowiedzUsuń
  25. Prze cudna ta kołderka!!!
    sama bym takiej w życiu nie zrobiła, to jest rewelacyjne.

    OdpowiedzUsuń
  26. P r z e p i ę k n a kołderka. Pomysł fantastyczny wart skopiowania, wykonanie mistrzowskie. W zachwycie jestem i mowę mi odebrało. Aniu, jesteś Wielka.
    :-))

    OdpowiedzUsuń
  27. Śliczna:))) gratuluję pomysłowości i zazdraszczam talentu:))

    OdpowiedzUsuń
  28. Ojej! Ojej! Bo mi się w głowie poprzewraca!
    Dzięki wielkie za tyle pochwał, najważniejsze to wiadomość, że właścicielce się spodobał. To tylko po to robiony!

    OdpowiedzUsuń
  29. Kochana, i ja dołączam do zachwytów nad kołderką - cudowna jest! Urzekła mnie moja dziecięca bohaterka, pszczółka Maja :)

    OdpowiedzUsuń
  30. Piękna kołderka! wszystkie obrazki są cudne, ale rzeczywiście ten latawiec przykuł moja uwagę! Fantastycznie pikowana i ta metoda szycia na worek to taka miła odmiana, może rzeczywiście wypróbuję :)

    OdpowiedzUsuń
  31. Cudna kołderka...mój zachwyt bezgraniczny!!! I jak ślicznie ją zaprezentowałaś, ta wyliczanka: 4 motylki, 5 pszczółek, 6 biedronek......fajnie się to czyta i ogląda:)Pozdrawiam i podziwiam:)!

    OdpowiedzUsuń
  32. Matko - jakie Gwiazdy mi ślą pochwały!!!! Mówię, że mi się poprzewraca :)))) a ja stale uczniak.

    Przepraszam za późne odpisanie ale dzisiaj do pracy chwilowej mnie wcięło, z czego bardzo się cieszę, bo dno było widać.

    Bardzo dziękuję!

    OdpowiedzUsuń
  33. kołderka mnie zachwyca ... jest taka żywa i radosna i optymistyczna ... śliczna ... A mogłabyś jakoś łopatologicznie opowiedzieć o tym innym szyciu bez sztywnej lamówki?? plissss

    OdpowiedzUsuń
  34. Niedługo będzie szyta kolejna kołderka, pokażę wszystkie etapy.
    Jest co prawda jeden tutek:
    http://kankanka.multiply.com/photos/album/32/Metoda_na_worek
    ale jest tak mętnie napisany, że zrobię go jeszcze raz.
    Madziu, dzięki!

    OdpowiedzUsuń
  35. ...Anka!..czy Ty chcesz zebym zeszla z zazdrosci?

    ...piekna kolderka..cudowna!!!!!!

    ...juz sie rozmarzylam dla mojego synka...zmotoryzowana kolderke widze...jeden rower..dwa motory...trzy traktory...cztery wyscigowki...achhh!!!!!
    ...mlody by byl w siodmym niebie :))
    ...jak zrobisz opisowego posta..to se takowa sprobuje trzasnac :)))
    ...chociaz szycie,to nie jest to,co Tinkusia lubi najbardziej ;)

    ..kurcze...reczne pikowanie...juz widze moje mieszkanie zlane krwia z moich palcoaw... he he he

    OdpowiedzUsuń
  36. jaka cudna aż się chce znowu cofnąć do wieku dziecięcego ;) :)

    OdpowiedzUsuń
  37. o rajciu!!!!!!! jakie to cuuuuuudne!!!!!!!!!!!

    OdpowiedzUsuń
  38. Też bym chciała tak umiec.
    Szczęśliwego Nowego Roku! Spełnienia marzeń i relaksujących godzin przy robótkach.

    OdpowiedzUsuń
  39. Makneto - zachwycasz swoimi pracami, gdzie mnie żuczkowi.....Dziękuję za życzenia!

    OdpowiedzUsuń
  40. Super pomysłowa kołderka, świetnie wymyślone elementy. Starannie wszystko połączone. Efekt niesamowity.

    OdpowiedzUsuń
  41. Antosiu - bardzo dziękuję!

    OdpowiedzUsuń
  42. Piękna!!! i tak ładnie edukacyjna, ani za mało ani za dużo tego paczworku,bo w sam raz i zieleni też i bez lamówki lepiej.Jest cudna.A Ty Kobieto rzeczywiście serce i rozum w jednym jesteś - jak napisano.Zgadzam się!!!

    OdpowiedzUsuń
  43. Dopiero dziś tu trafiłam i jestem pod wielkim wrażeniem piękna i przemyślności owej edukacyjnej kołderki :) Naprawdę świetna rzecz! Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  44. Jaki sympatyczny :D:D
    Podziwiam :D:D
    pozdrawiam ^^

    OdpowiedzUsuń
  45. Isilian - bardzo Ci dziękuję! Bardzo!

    OdpowiedzUsuń
  46. Yarn - Stokrotne dzięki!

    OdpowiedzUsuń
  47. Marylko - zawsze gdzieś tam kitram te zielonki, ale teraz będzie mało zielonego, jak tylko mogę :)

    OdpowiedzUsuń

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...