piątek, 11 listopada 2011

Basia

Krąży pewna książka. Dostałam ją od Basi. Z przygodą, bo powróciła przesyłka jako dwa razy awizowana.
Bzdury.
Jak tylko Baś mi napisała, że książka w drodze to dwa razy dziennie macałam wnętrze skrzynki (jest nisko i dlatego wsadzam dłoń, by wygarnąć wszystko).
Basia wysłała ją powtórnie i mam!
Ale poza książką dostałam takie śliczne aniołki i zawieszkę oraz fajny, ciepły list!


Cieszę się z tych turkusowych dodatków, bo zaplanowałam swój pokój-pracownię w kolorach bieli, beżu i turkusu. A Baś skąd wyczaiła????

Mam starą bieliźniarkę, którą odnowię właśnie w turkusie, zaczynam na bok odkładać lny, beże i turkusy. Być może kapnę trochę złota. Anioły zapewniły sobie mieszkanie na cały rok, bez względu na okoliczności. Niech strzegą! A zawieszka będzie broszką, bo bardzo lubię takie ozdoby i pasuje mi do wielu rzeczy. To z filcu klejnocik!

Basiu, bardzo dziękuję! Książkę czytam!


Wieczorem spotykam się w małym gronie świętować Święto Niepodległości.
Mąż piecze na tą okazję gęś wielką.
Spotykamy się co roku ze znajomymi z tej okazji i ..... śpiewamy pieśni patriotyczne.
Może to mało popularne zajęcie, ale jesteśmy za starzy, za chorzy, za leniwi na wiece i marsze tudzież przemówienia, a za młodzi na gnicie w domu przed telewizorem..
Za to pomielimy ozorami do woli, pojemy i popijemy soczków! Omówimy wydarzenia polityczne, wymienimy poglądy, podzielimy się salwami śmiechu.
Jeszcze tylko z niecierpliwością będę czekać przed laptopem na szczęśliwy powrót z ziemi egipskiej dziecięcia. Kapitan Wrona by się nadał, ponieważ boeingiem leci dziecina, a  te ostatnio przygody miewały.

8 komentarzy:

  1. Śliczne prezenciki dostałaś.
    Pięknie czcicie z mężem Święto Niepodległości. U nas w ten dzień dzielimy się rogalami świętomarcińskimi. Na pamiątkę św. Marcina który przejeżdżając na pięknym białym koniu ujrzał podczas zamieci śnieżnej przemarznietego biedaka, zsiadł z konia zdjął swój piękny płaszcz i okrył nim ubogiego. Co roku jeżdzimy do rodziny za Poznań i wozimy rogale, jest to przemiła rodzinna imprezka.

    OdpowiedzUsuń
  2. A wiesz? Nie czytałam tej książki. Chyba mus do biblioteki się wybrać ;-)
    Pracownie będziesz mieć?? Ech... Zazdroszczę i z lekką dozą niecierpliwości czekam, aż Chuda się usamodzielni ;-)
    Fajnie będziecie obchodzić 11.11. Natomiast my z Anią będziemy za chwilę grabić liście - kolejny weekend z grabiami w garści :-/

    OdpowiedzUsuń
  3. Aniu - my tą gąskę jedynie z tradycji, bo na rogale nigdy czasu nie ma. Pokutuje jeszcze u mnie w domu pogląd, ze do 11 listopada to należy mieć zapasy skończone w spiżarni, pole mieć trzeba uprzątnięte :)))) no a u mnie jeszcze to pole w lesie!

    Nie chcąc komercjalizacji i siedzenia nawet bardzo przytulnego w domu wybieramy się tak rok w rok. Choć czasem mi się nie chce. Ale kiedy to robić, jak na wózkach będziemy? i w pampersach?


    Ata - moja pracownia wymaga bardzo gruntownego remontu, nie jest to duży pokoik a jeszcze dzieciątko się tam przewala ze swoimi rzeczami. Ale już mam gdzie szmaty zostawić i nie składać na noc.
    Ja powinnam dalej ognisko palić, ale odpuszczam.
    Basia napisała, że można książkę przesłać dalej - to nie pożyczaj i czekaj na koniec mojego czytania. Sympatyczna w odbiorze i można się uśmiechnąć!

    OdpowiedzUsuń
  4. Bardzo mi się podoba Wasze świętowanie. U mnie jakoś nie ma takiej tradycji, ot kolejny wolny dzień w kalendarzu. Na wiece nie chodzę, bo zimno, telewizora nie mam. Świętuję pracując nad dyplomem... :)

    OdpowiedzUsuń
  5. No to poczekam :-) Dzięki!

    OdpowiedzUsuń
  6. Jestem pod wrażeniem - i gęsi i takiego Waszego spotykania się! Niesamowite!Ja o pracowni nie mam co marzyć, mogę sobie jedynie jakiś kącik wygospodarować, ale dobre i to :) serdeczności

    OdpowiedzUsuń
  7. Dziecię szczęśliwie wróciło. Spotkanie się odbyło.
    Tylko z niedowierzaniem patrzyłam przed wyjsciem na spotkanie w telewizor na to co dzieje się w miastach. Zgroza. Skandal.

    Tvn powinna do nas zajrzeć i zrobić transmisję - jak można inaczej.

    OdpowiedzUsuń
  8. Cieszę sie,że książka powędruje dalej;-)

    OdpowiedzUsuń

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...