poniedziałek, 12 kwietnia 2010

Warszawa 10-11 kwietnia cz 2

Do stolicy pognałam nie tylko dla wystawy DMC, ale na spotkanie z Agatą.
Wystawa miała by być dodatkiem. I nie spodziewałam się po niej nadzwyczajnej atrakcji. Całość delikatna, pastelowa, sporo drobnych detali.
Zdjęcia umieściłam TU

Pokaz włóczek Bergere de France - nie wart mojego zainteresowania, nie spodobały mi się. Zrobiłam zdjęcia modeli, niektóre były ciekawe.
Prace Pań z koła hafciarskiego bardzo staranne. A koty w torbach papierowych stały się moim marzeniem. Nawet nie wiem czyj to wzór.

Informacja o tragedii nie zachęciła do wyrwania się w tłum.
Metrem dojechałyśmy do Lasku Kabackiego.





Akurat na spokojne rozmowy, refleksję, wypoczynek.



Towarzyszyła nam Kretka z małym patyczkiem w pysku



ptaki



i leśne kwiaty



Oglądałyśmy wiadomości, ale w przerwach gadałyśmy.
Agata ugościła mnie jak królową, gazetki, szmatki, wełenki - do pomacania i podarowania.
Dobrze, że nie pojechałam pociągiem, bo przywiozłam kosz skarbów i kilka kilo gazet.



włóczki, mohery, len, kawałki innych szmatek, nici, tasiemki. Cuda! Nie wszystko jest na zdjęciu.

W niedzielę na wystawie DMC, spotkałam moje koleżanki z netowego świata!
Byłam pewna, że nieznane mi do tej pory osobiście okażą się WSPANIAŁE!
I takie są!







Zdjęcia pożyczyłam bez pytania od kochanej Monilew z multiply!
Dziewczyny, jestem Wami zachwycona!

Kiedy ruszał ulicami Warszawy kondukt z trumną Prezydenta, musiałam już wracać do Wrocławia. Ulice były puste i szybko wskoczyłam na trasę.
Wieczorem zmęczona, ale szczęśliwa jeszcze Bajtka stęsknionego uściskałam i padłam spać.
Dużo tych emocji. I Kociubińska znów z wizytą. A łeb przestał dopiero dzisiaj boleć.



Agatko - DZIĘKUJĘ!!!!!!!!!


18 komentarzy:

  1. Ehhh! A ja do dziś siedzę i tłukę łbem w ścianę z rozpaczy, że mnie tam nie było!!
    Myślałam, że z powodu... no wiadomo... nie będzie wystawy :-((
    Myślenie jak widać bardzo mi szkodzi!

    OdpowiedzUsuń
  2. Obejrzałam dokładnie zdjęcia i faktycznie - te koty w torbach są świetne!
    A mnie wpadł jeszcze w oko obrazek z kotem oplątanym nitkami za maszyną do szycia :-)
    Wypisz wymaluj moja kocica z moim bałaganem!!

    OdpowiedzUsuń
  3. http://picasaweb.google.pl/kankankaa/WarszawaWystawaDmcIInni11042010#5459322199480758050
    To dziwne coś mnie zaintrygowało... To ma wywietrzniki pod pachami??

    OdpowiedzUsuń
  4. Kot na stoliku to Maggie Bałaganiara z Dimension.
    A sweterek to szal opleciony dookoła ciała, zszyty i ma dorobione kimonowe rękawki.

    OdpowiedzUsuń
  5. Ato, myślałam, że będziesz!!!! BUUU!!!!!

    OdpowiedzUsuń
  6. :* Ale się cieszę że Cię uściskałam.

    Ata, uważaj Krucha Dziewczyno. Ale zachowanie słuszne. Myślenie nie wskazane ;)

    OdpowiedzUsuń
  7. jacie,ale Wam zazdraszczam,jak miło zobaczyc Was wszystkie,babole:)))przecież ciągle do Was zaglądam i "znam" z multiply

    OdpowiedzUsuń
  8. koty to chyba Janlynn. Od lat wpadają mi w oka i od lat je wyrzucam... Szukać?
    Ależ Wam zazdraszczam tych i innych spotkań. Się zdzwonicie, z-piszecie i spotykacie z krańców różnych. Potem nabyjecie, nagadacie, nachłoniecie (się), ach.... o oglądactwie nie wspominam!

    OdpowiedzUsuń
  9. Ulcia - szukaj, i nie wyrzucaj! :)
    jagnieszko - nie jedna wystawa przed nami!
    Aploszku - ja też się cieszę! Radość wnosisz!

    OdpowiedzUsuń
  10. Anonimowy13/4/10 16:59

    Zazdroszczę Wam spotkania .......jakoś ta wystawa mi umknęła :(, ale na pewno będę w Łodzi na Festiwalu Haftu Koronki i Rękodzieła ( w tym roku podobno ma być i może się uda poznać "Netowe" Koleżanki w świecie realnym ;)A koty w torbach są firmy Sunset, kiedyś zakupiłam zestaw i teraz grzecznie czekają na swoją kolej.

    OdpowiedzUsuń
  11. .... się nie zalogowałam ale ten anonim to Marzena ;)

    Pozdrawiam Marzena

    OdpowiedzUsuń
  12. O to biegnę poszukać w sklepach zestawu! A jakiś tytuł mają te kocury?

    OdpowiedzUsuń
  13. Witaj Marzenko!!!!!! Popatrzyłam do needlearta i tam nie mają Sunset :(((( Gdzie szukać?

    OdpowiedzUsuń
  14. dokładnie obejrzałam ten mój zestaw i to jest Dimensions , chyba cykl haftów ma tytuł Sunset a nr 13662 Bag Ladies , kupiłam go kiedyś w Needle Art z tego co widzę to już go już nie mają ale chętnie odpowiadają na pytania ....myślę że można spróbować.

    OdpowiedzUsuń
  15. Aniu, to ja Ci dziękuję za wizytę.
    I z poznanych baboli cieszę się jak głupia!!!!!
    Wystawa chyba była lepsza niż dawniej, poza zestawami z Orchidei nic nie wzbudziło mojego sprzeciwu i rechotu, a włóczki Bergere ponure i mysie.

    OdpowiedzUsuń
  16. Aniu, mam! Patrzę na nie i zastanawiam się, może kontakcik mailowy?

    OdpowiedzUsuń
  17. Zazdroszczę spotkania! A wystawa jeszcze przede mną, mam zamiar przyjechać na tę w Gdańsku:)

    OdpowiedzUsuń
  18. Ania, poznanie Ciebie i pozostałych dziewczyn to największy plus tej wystawy !!!

    OdpowiedzUsuń

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...