piątek, 9 kwietnia 2010

96 gramów owcy i jagnięcia







Tyle waży moja chusta zrobiona z wełny owczo-jagnięcej, cienkiej, w typie Kauni, w naturalnym odcieniu. Chusta to moje drugie ukradkowe zajęcie w czasie Wielkanocy. Udziane na drutach 4,5.

Ponieważ do beretu w takim kolorze potrzebowałam dodatku, moja chusta nie jest tak ażurowa jak u innych Pań. Miała być z tych cieplejszych.
Pomysł własny z wykorzystaniem ogólnie znanych wzorów.
Już noszona więc lekko odpuściły zblokowane na szpic końcówki. Wymiar: 160/80.

Ta chusta będzie ze mną w Warszawie na wystawie DMC. Kogo spotkam?

11 komentarzy:

  1. Bardzo urokliwa ta chusta - sama chętnie bym siew nią wtuliła.

    OdpowiedzUsuń
  2. Świetna chusta :) pięknie się prezentuje

    OdpowiedzUsuń
  3. Anka!!!!!!!!!!!!!!! MY SIĘ SPOTKAMY :D

    Aaaa!!!!!! O której będziesz?! Moni będzie! Ale czad!!!

    OdpowiedzUsuń
  4. Какая ажурная красивая шаль!

    OdpowiedzUsuń
  5. Anonimowy10/4/10 04:11

    tez sie przymierzam do zrobienia chusty ,bo skusil mnie przepiekny moher cieniutki jak pajeczynka i musialam kupic ;) ,ale wcale nie wiem co z tego wyjdzie,czy efekt bedzie taki jak sobie wyobrazam

    OdpowiedzUsuń
  6. Śliczna. Ja się wybieram, ale na wystawę we Wrocławiu.

    OdpowiedzUsuń
  7. Aniu, fajna chusta :).
    A dlaczego Ty jedziesz na wystawę do Warszawy?
    Ja się wybieram do Wrocławia, dostałam śliczne zaproszenia :).
    Tyle, że nie wiem w jakich godzinach, bo mam służyć córce jako modelka na kursie paznokciowym.

    OdpowiedzUsuń
  8. cudność, marzenie niespełnione; od niepamiętnych lat marzy mi się podobna chusta - duża, mgielna, otulająca, ach...

    OdpowiedzUsuń
  9. Piękna chusta!
    Jak z mgiełki :-)

    OdpowiedzUsuń

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...