niedziela, 1 lutego 2009

Rocznica



Dzisiaj mija rok, jak Bajt zamieszkał w naszym domu. 

Ten rok był szczęśliwy. Bajtek jako obiekt psiej miłości wybrał mnie. 
Jestem jego ulubienicą, to za mną chodzi po domu krok w krok, ale wie, że czasem mnie to jego dreptanie wkurza. Wymyślił podstęp. Kiedy wchodzę do kuchni zrobić sobie poranną kawę, on bezgłośnie idzie za mną i po cichutku kładzie się zaraz przy wejściu, zasłonięty kuchenką gazową nie jest widoczny od razu. 
Ja nie zauważam od razu , że już za mną przylazł i mam maleńkie poczucie odosobnienia. 

Poza tym śpi pod moim łóżkiem, a rano warczy ostrzegawczo na mojego męża, gdy ten szykuje się do pracy. Więc nie budzą mnie żadne hałasy, mąż się zbiera szybko i sprawnie i po cichu.
Mam stróża pod łazienką, w kuchni, pod stołem kiedy coś szyję, blisko fotela kiedy dziergam przed telewizorem. 


W domu się śmieją, że gdybym miała Bajta wcześniej, nie zdecydowałabym się na dzieci :)))) 


Rano ja z nim wychodzę na długi spacer, dla niego wstaję teraz o 5 30, żeby przed moją pracą o ósmej był wybiegany. Wieczorami wychodzi najczęściej z synem. Ma swoje zabawki, swoje legowisko, kolekcję bandanek na szyję. Codziennie jest czesany. Dbam o uszy, które u spanieli wymagają stałej opieki. 

Niedługo znów odwiedzimy doktora Zbyszka, aby zaszczepić psisko. 

Wita mnie bardzo wylewnie, czeka merdając całym sobą, aż zdejmę płaszcz i buty i siądę na kanapie - wtedy wykonuje skok na kolana i łasi się jak kot. Jest przy tym tak energiczny, że spada z kolan i ląduje na podłodze, muszę cierpliwie wytrzymać ten szał radości.


Z kotami dogadał się od razu, ale też jest tu pewna hierarchia. Otóż wielkim szacunkiem Bajt darzy starszego kota Bruna, tego rudego. Bruno ma 10 lat i jest seniorem w naszym domu. 

To on ma prawo jeść z jego miski w dowolnym momencie, ma prawo pogonić psa z legowiska. 
Bruno przychodzi do Bajtka po pieszczoty, śmiesznie to wygląda, jak kot doprasza się o polizanie czółka. Kiedy pies jest w konflikcie z Behemotem (czarnym) -  Bruno wpada, robi porządek przeganiając psa. 

Tak się złożyło, że w pobliżu naszego domu odkryłam kilka spanieli, wszystkie z nich są bardzo przyjazne, wesołe i ich właściciele nie stronią od rozmów. Nie wiem na ile był to przypadek, ale w naszej kamienicy pojawił się drugi cockerek suczka Daisy. Mam wrażenie, że pies został kupiony ze względu na walory urody, a właściciele chyba nie do końca zdają sobie sprawę z potrzeby ruchu u tej rasy. Zobaczymy. 


Ja uważam swój wybór psa ze schroniska za udany, trafił mi się ładny pies, kocha mnie całym sercem, nie sprawia mi problemów wychowawczych. Mam zarezerwowaną odpowiednią ilość czasu dla niego i cieszę się że jest. 

Nie jest najmądrzejszym moim psem, ale ten najbardziej mi swoje przywiązanie okazuje.
Bardzo nie lubi ludzi ubranych na czarno, kiedy ja pojawiam się w domu w takim kostiumie też powarkuje i chowa się przestraszony. Uwielbia staruszki. Te nawet kiedy mu deptają po łapach zasługują na cieple liźnięcia. 


Lubi ruch, gości, strzały z broni go nie przestraszają, jego żywiołem są zarośla i woda. Nie atakuje innych psów, ale potrafi się odszczekać i odgryźć kiedy jest atakowany. Wobec dzieci i szczeniąt jest wprost bezradny, pozwala na wiele, czasem jednak taranuje nie wiedząc jak ma minąć. Bardzo lubi jazdę samochodem, ale niestety całą drogę wyje i marudzi popiskując, uspokaja się wtedy kiedy opuszczam szybę i może wychylić łeb z uszami. Minął nam szybko ten rok, oby było ich najwięcej, Bajtosław ma już ok 6 lat.

7 komentarzy:

  1. Bajta wybraliście sercem :-)
    Pies to pełnoprawny członek rodziny, a jego adopcja to tak jakby się urodził po raz kolejny, dlatego
    Bajt, wszystkiego co najlepsze z okazji pierwszych urodzin w domu kankanki!!!!

    OdpowiedzUsuń
  2. jak ten czas leci ten rok minął niesamowicie szybko życzę wam kolejnych udanych lat

    p.s. ""Jestem jego ulubienicą, to za mną chodzi po domu krok w krok, ale wie, że czasem mnie to jego dreptanie wkurza. "" skąd ja to znam moja robi identycznie tak samo hi hi

    OdpowiedzUsuń
  3. Kocham spaniele :D Bajt jest cudny :D

    OdpowiedzUsuń

  4. Bajta make urodziny?
    parabeny

    OdpowiedzUsuń
  5. Już rok! Fajnie mieć psa, fajnie mieć swojego psa. A jak pies nas kocha, to jest naj- naj- najfajniej! Buziaki dla Bajta.

    OdpowiedzUsuń
  6. Pomiziaj Bajta za uszkiem. Ciesz się, że wybrał Ciebie na swoja Panią, chociaż czasem jest to wkurzające, zwłaszcza jak leżysz chora z temperaturą, a zwierzątko przychodzi, bo o 10 w nocy to pańcia wychodzi z pieskiem i nikt inny. :)).

    OdpowiedzUsuń
  7. To Necca:
    Este cão é, em minha casa o ano. Era uma vez a guardiã, mas tinha sido perdido. Ele estava em um abrigo, cuidados domiciliários para os animais. Ele estava doente e eles não querem. Eu peguei e agora é meu. Adoramos. Tem cerca de 5-6 anos. Este ano ele estava feliz por ele

    OdpowiedzUsuń

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...