niedziela, 21 stycznia 2007

Kotka, znaleziona latem 2003r




Kotka, podstępnie wdarła się do mojego domu latem 2003, w tym czasie byłam na Mazurach z moimi dwoma kotami i psem. Trudny charakter rozpieszczonej primo voto Kiciusi, secundo voto Mieci nie pozwolił na zamieszkanie u mnie. Trafiła do mojej Mamy i obie są szczęśliwe.

18 komentarzy:

  1. ja chcę kotaaa! Ale mam teriera...

    OdpowiedzUsuń
  2. Póki sama nie miałam kota (kotów) razem z psem tez byłam pełna obaw. Dzisiaj wiem jak wspaniale psy odnoszą się do innych zwierząt, a koty szybko poznają hierarchię w stadzie i wiedzą co można. Ale nikogo nie namawiam, u mnie to był przypadek więc może się zdarzyć i Tobie jakiś podrzutek.

    OdpowiedzUsuń
  3. koty z psami pod jednym dachem dagadują się świetnie , nie raz nie dwa byłam świadkiem kocio -psich szaleńst, istna radość ogladania........Koteczka urocza.

    OdpowiedzUsuń
  4. całą sobą mówi "jestem taka piękna i b a r d z o skromniutka" ;)

    OdpowiedzUsuń
  5. To rozkapryszona dama. Robi co chce z moją Mamą, razem śpią, oglądają telewizję. Potrafi aportować jak pies - i to jedna z jej lepszych cech, ale "charakterek" ma.

    OdpowiedzUsuń
  6. Wyraznie usmiecha sie pod wasem - mowcie co chcecie i tak wiem swoje

    OdpowiedzUsuń
  7. ale zadowolone pyszczycho-a ze rozkapryszona?-w koncu to kocia dama a one maja dasy, moja ma tak samo i dzieki im za to-jak mozna ich nie kochac

    OdpowiedzUsuń
  8. Śliczna kicia, sama ją znalazłam w naszym domku w toalecie... siedziała na spłuczce i się patrzyła na mnie tymi swoimi szmaragdowym ślepiami... Potem był SMS do mamy "Mamo, czy ja o czymś nie wiem? W naszym domu jest KOT!!!" A tydzień potem urodziła dwa kociątka. Dobrze że się "wlamała" akurat do nas. Kto wie jaka krzywda mogłaby spotkać ciężarną kotkę.

    OdpowiedzUsuń
  9. Kicia cudowna.
    A kot z psem dogadują sie doskonale. Moja sunia była dorosła, kiedy przyniesliśmy maleńkiego kotka. Tylko raz próbowała go zjeśc, ale skarcona dała sobie spokój. Pięć lat spały i bawiły się razem. Po śmierci suni kot dwa tygodnie dochodził do siebie szukając psa po całym domu i miałcząc rozpaczliwie. teraz mam szczeniaka półrocznego i po etapie spania kota na pierwszym piętrze łóżka córki jest coraz lepiej. Dogadują się, choć najlepszą zabawą psią jest gonienie kota.
    Kocham kotki i chętnie miałabym jeszcze ze trzy, ale wtedy rodzina zamknęłaby mnie w domu opieki dla normalnych inaczej

    OdpowiedzUsuń
  10. piękna tłuściutka damulka, też fajnie, że ma dobry domek

    OdpowiedzUsuń
  11. Cudna kicia - miala duzo szczescia:)

    OdpowiedzUsuń
  12. ktoś kiedyś powiedział, że osoby co nie lubią kotów w poprzednim wcieleniu byli myszami
    lubię futrzaki
    pozdrowienia Ewa

    OdpowiedzUsuń

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...